Tu i Teraz

,,Boże, Ci wszyscy, którzy tu bywają, czego nam życzą, niechaj sami mają”. Praw Wszelkich Zastrzeżono: UCC 1 - 308; 3 - 402; Bez uprzedzeń/bez regresu; kopia i autoryzacja nigdy na wynajem; copyright/copyclaim. :ⰽⱃⰸⰻⱄⰸⱅⱁⱇ ~ ⱂⰹⱁⱅⱃ )}][{( ⰂⰂⰀCⰎⰀⰂⰂ - Ⱇⰰⰱⰹcⱈ ©®™

Siedziba firmy — Podręcznik międzynarodowy

 ~komiwodzirey: Kuntakinte Eg3szege:

INTM120210 - Siedziba firmy: wytyczne pierwotnie opublikowane w International Tax Handbook - wewnętrzny podręcznik HMRC - GOV.UK

https://www.gov.uk/hmrc-internal-manuals/international-manual/intm120210#IDA2R1SG

GOV.UK

Instrukcja wewnętrzna HMRC

Podręcznik międzynarodowy

Z:HM Revenue & Customs Opublikowany 9 kwietnia 2016 Zaktualizowano: 6 października 2022, zobacz wszystkie aktualizacje

INTM120000

INTM120210 - Siedziba firmy: wytyczne pierwotnie opublikowane w International Tax Handbook

ITH300 Siedziba firmy: Prawo: podstawowa zasada siedziby 

ITH301 Siedziba firmy: charakter firmy: prawo spółek

ITH302 Siedziba firmy: prawo spółek: rozwój firmy 

ITH303 Siedziba firmy: prawo: spółka nie będąca przedstawicielem jej członków 

ITH304 Siedziba firmy: prawo : wyróżnienie spółki i spółki osobowej 

ITH305 Siedziba firmy: Prawo spółek: założenie spółki 

ITH309 Siedziba firmy: rejestracja i siedziba: początki

ITH310 Rejestracja firmy/siedziba: początki: Calcutta Jute Mills 

ITH311 Rejestracja firmy/siedziba: początki: Egipska Delta Land 

ITH314 Siedziba firmy: prawdziwe miejsce zamieszkania: De Beers 

ITH315 Firmy: prawdziwe miejsce zamieszkania: De Beers: kwestia faktów

ITH316 Siedziba firmy: ustawowe uprawnienia do zarządzania i kontroli 

ITH317 Siedziba firmy: ustawowe uprawnienia do zarządzania/kontrolowania: z dyrektorami 

ITH318 Siedziba firmy: uprawnienia do zarządzania/kontrolowania: dyrektor zarządzający 

ITH319 Siedziba firmy: ustawowe uprawnienia do zarządzania/kontrolowania: prawo zagraniczne 

ITH323 Company Miejscezamieszkania: pominięcie kontroli prawnej: Jednostka Budowa 

ITH327 Siedziba firmy: trudności: centralne zarządzanie/test kontrolny 

ITH328 Siedziba firmy: spojrzenie na strukturę dowodzenia 

ITH329 Siedziba firmy: struktura dowodzenia: trzy poziomy zarządzania 

ITH330 Siedziba firmy: dyrektorzy wykonawczy/niewykonawczy 

ITH331 Siedziba firmy : struktura dowodzenia: szczytowa doktryna 

ITH334 Siedziba firmy: rzeczywistość

ITH335 Siedziba firmy: relacja z podmiotem zależnym 

ITH338 Firmy: podwójna siedziba: prawo krajowe 

ITH339 Firmy: podwójna siedziba: firmy peryferyjne: raporty do HO 

ITH343 Siedziba firmy: Przypadek V handel: centralna kontrola zarządzania w Wielkiej Brytanii 

ITH344 Firma/spółka zagraniczna: Przypadek V: centrala w Wielkiej Brytanii kontrola zarządzania 

ITH347 Siedziba firmy: proponowany nowy test zarządzania 

ITH348 Siedziba firmy: proponowany nowy test: miejsce/skuteczne zarządzanie 

ITH349 Siedziba firmy: proponowany nowy test zarządzania: porzucone 

ITH350 Siedziba firmy: pierwsze Zasady postępowania 

ITH356 Siedziba firmy: zasada inkorporacji 

ITH357 Siedziba firmy: zasada inkorporacji: powody zasady

ITH358 Siedziba firmy: zasada rejestracji: skutek zasady 

ITH359 Siedziba firmy: zasada rejestracji: wyjątki 

ITH360 Siedziba firmy: drugie Zasady postępowania 

ITH365 Siedziba firmy: zasada rejestracji/umowa nierezydenci 

ITH366 Siedziba firmy: problem 

ITH367 Siedziba firmy: ustawodawstwo przeciwko traktat 

ITH368 Siedziba firmy: rozwiązanie ogólne 

ITH371 Siedziba firmy: spółka europejska 

ITH400 Siedziba firmy: konsekwencje prawne 

ITH401 Spółki: Zgoda skarbu państwa: migracje/przenoszenie działalności 

ITH402 Spółki: migracje/przenoszenie działalności: Zgoda skarbu: dlaczego potrzebne 

ITH403 Spółki: migracje/biznes przelewy: zgoda Skarbu Państwa: później potrzeba

ITH404 Spółki: Zgoda Skarbu Państwa: migracje: Daily Mail Trust 

ITH407 Siedziba firmy: opłata

końcowa ITH408 Siedziba firmy: opłata końcowa: ulga 

rolowana ITH409 Siedziba firmy: opłata końcowa: odroczenie opłaty 

ITH413 Siedziba firmy: zabezpieczenie poboru 

ITH419 Siedziba firmy: import strat 

ITH420 Siedziba firmy: import strat: oddział 

ITH421 Siedziba firmy: import strat: oddział: przykład 

ITH422 Siedziba firmy: import strat: likwidacja oddziału: przykład 

ITH423 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna 

ITH424 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna : przykład 3A 

ITH425 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3B

ITH426 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3C 

ITH427 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3D 

ITH 427 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3D 

ITH429 Siedziba firmy: import strat: oddział i spółka zależna 

ITH430 Siedziba firmy : import strat: efekt sekcji 249 

ITH437 Siedziba firmy: odzyskiwanie zysków zwolnione z podatku 

ITH438 Firmy: odzyskiwanie zysków zwolnione z podatku: migracja wewnętrzna 

ITH442 Siedziba firmy: zalety centralnego testu zarządzania/kontroli 

ITH445 Siedziba firmy: firmy nigdzie przed wprowadzeniem zasady 

ITH446 Firma miejsce zamieszkania: spadkobiercy firmy nigdzie

ITH449 Siedziba firmy: zasady rejestracji i traktatu 

nierezydenci ITH450 Siedziba firmy: traktat migracyjny 

ITH451 Siedziba firmy: inne przepisy anty-TNR 

ITH452 Siedziba firmy: firmy przechodzące przymusową migrację 

ITH453 Siedziba firmy: inne konsekwencje FA94 S249

Poniżej przedstawiono wskazówki dotyczące prawa i jego konsekwencji, które zostały pierwotnie opublikowane w Międzynarodowym Podręczniku Podatkowym, który został wycofany w październiku 2008 r. Niniejsze wytyczne są nadal aktualne, jeśli weźmie się pod uwagę test centralnego zarządzania i kontroli, o ile opisuje rozwój orzeka w Wielkiej Brytanii i podsumowuje odpowiednie orzecznictwo.

Należy pamiętać, że ten materiał może odnosić się do innych rozdziałów International Tax Handbook, które zostały usunięte.

SIEDZIBA FIRMY: PRAWO -

ITH300 Siedziba firmy: prawo: podstawowa zasada miejsca zamieszkania

Nigdy nie istniała ustawowa definicja tego, co czyni spółkę rezydentem dla ogólnych celów Ustawy Podatkowej.Jednak od dawna wiadomo, że siedzibę firmy określa się na podstawie tego, gdzie znajduje się jej centralne kierownictwo i kontrola. Tak jest nadal, mimo że od 1988 r. spółka zarejestrowana w Zjednoczonym Królestwie jest, z pewnymi wyjątkami, uznawana za rezydenta w Zjednoczonym Królestwie dla celów ustaw o podatkach.Zasada ta ma pierwszeństwo, ale nie eliminuje testu centralnego zarządzania i kontroli.

Na górze strony

ITH301 Siedziba firmy: charakter firmy: prawo spółek

Rozdział ten dotyczy koncepcji siedziby firmy, rozwoju zasady centralnego zarządzania i kontroli oraz roli, jaką odgrywa inkorporacja. Ale zanim te sprawy będą mogły być poważnie zbadane, należy zastanowić się, jaki jest prawdziwy charakter firmy, czym jest, jak jest tworzona i jakie są mechanizmy, dzięki którym jest zarządzana i kontrolowana; robienie tego wymaga prawa spółek.Oznacza to przede wszystkim prawo spółek Wielkiej Brytanii. Test zarządzania i kontroli dotyczy wszystkich spółek, w tym spółek zarejestrowanych za granicą.Zobaczymy później (ITH319), jak ważne jest zagraniczne prawo spółek, gdy rozważana jest spółka zarejestrowana za granicą. Jednak orzecznictwo, z którego wywodzi się test, dotyczy spółek, które zostały zarejestrowane albo w Wielkiej Brytanii, albo w krajach takich jak dawne Dominions, w których obowiązuje podobne prawo spółek. Ustawy o spółkach, do których będzie się odnosić, to te, które obowiązują w Anglii i Walii oraz, w większości, w Szkocji.Irlandia Północna ma równoważne prawo. Prawo spółek to obszerny temat i w tym celu nasze zainteresowanie można ograniczyć do tych aspektów, które są istotne dla siedziby firmy. Prawo spółek, podobnie jak prawo dotyczące podatku dochodowego, ewoluowało i aby zrozumieć orzeczenia w niektórych sprawach podatkowych, ważne jest, aby wiedzieć, przynajmniej w zarysie, część tego procesu ewolucji. Większość firm została utworzona w ramach procesu określonego w ustawach o spółkach, a pierwsza ustawa nosząca tę nazwę stała się prawem w 1862 r.

W ustawie z 1842 r., podobnie jak w późniejszych ustawach o podatku dochodowym, należało uwzględnić miejsce zamieszkania osób. Idea osobowości korporacyjnej jest bardzo stara. Niekiedy wyraża się to w odniesieniu do firmy jako osoby prawnej, czyli podmiotu, który ma prawa i obowiązki prawne zupełnie odrębne od osób, które wchodzą w jego skład.Choć jest to dość rozsądny sposób wyrażenia idei, należy pamiętać, że członkowie, osoby fizyczne, są również osobami prawnymi. To, co naprawdę mamy na myśli, kiedy nazywamy firmę osobą prawną, to to, że została stworzona przez sztuczkę prawa, a nie przez naturalne narodziny. Do 1844 r. uzyskanie osobowości korporacyjnej było bardzo trudne i kosztowne. Można tego dokonać, mówiąc bardzo szeroko, jedynie na mocy Karty Królewskiej lub na podstawie przepisów specjalnej ustawy sejmowej.

Na górze strony

ITH302 Siedziba firmy: prawo spółek: rozwój firmy

Tak więc, kiedy ustawa o podatku dochodowym pojawiła się lub, bardziej poprawnie, pojawiła się ponownie w 1842 r., było bardzo niewiele prawdziwych korporacji handlowych, a biznesmeni tworzyli spółki osobowe lub uciekali się do pojazdu znanego jako spółka nieposiadająca osobowości prawnej. To była ciekawa jednostka z pewnymi cechami tego, co nazwalibyśmy firmą.W rzeczywistości był to coś w rodzaju pomostu między korporacją a spółką osobową.To właśnie tego rodzaju organy wyjaśniają odesłanie w ICTA88/S832 (1) w definicjibody of persons', tokażdej spółki, bractwa, wspólnoty i stowarzyszenia osób, zarówno korporacyjnych, jak i nieposiadających osobowości prawnej”. Definicjacompany' in Section 832(1) dates from 1965 with the introduction of CT and includes a similar reference to unincorporated associations. There are today comparatively few unincorporated associations and they are, generally speaking, members' clubs such as the local cricket club. The word spółki nie ma dokładnego znaczenia prawnego i nadal jest luźno stosowana do spółek osobowych. Jednak definicja „spółki” z paragrafu 832(1) stwierdza wyraźnie, że termin ten nie obejmuje spółki osobowej.

Dla nas słowo spółka zwykle oznacza spółkę zarejestrowaną na podstawie ustawy o spółkach, a obecnie mamy bardzo dużą liczbę prawdziwie korporacyjnych organów. Ustawa o spółkach z 1862 roku, poprzedniczka dzisiejszej Ustawy o spółkach, nie była całkowicie innowacją.Skonsolidowała ważne zmiany, które miały miejsce po wprowadzeniu naszej ustawy o podatku dochodowym z 1842 r. Prawdziwym ojcem nowoczesnej firmy był Gladstone, który jako prezes zarządu handlu wprowadził ustawę o spółkach akcyjnych z 1844 r. Ustawa ta przyciągnęła wyraźne rozróżnienie między spółkami osobowymi i spółkami oraz przewidziana rejestracja (nadanie tożsamości korporacyjnej) poprzez rejestrację. Ograniczona odpowiedzialność nie została przyznana, ale wkrótce pojawiła się w ustawie o ograniczonej odpowiedzialności z 1855 roku.

Odtąd w tej książce słowo „firma” oznacza spółkę zarejestrowaną na mocy Ustawy o spółkach lub wyjątkowo na mocy Statutu lub Ustawy Parlamentu.

Na górze strony

ITH303 Siedziba firmy: prawo: firma nie jest agentem swoich członków

Chociaż idea osobowości korporacyjnej jest stara, kraj ten powoli zaakceptował fakt, że firma nie jest agentem swoich członków. Ustawa o spółkach uprościła procedurę zakładania spółki. Firmy „jednego człowieka” po raz pierwszy stały się powszechne i panowała niechęć do pogodzenia się z tym, że założyciele takich firm mogą, jak widać, schronić się za fasadą tożsamości korporacyjnej. Kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta w sprawie Salomon [Salomon przeciwko Salomon & Co (1897) AC22] dopiero w 1897 roku. kupiec.Firma znalazła się w złych czasach i posiadacz skryptu dłużnego zmusił spółkę do likwidacji, wyznaczając syndyka. Było wystarczająco dużo pieniędzy, aby spłacić posiadacza skryptu dłużnego, ale nic dla niezabezpieczonych wierzycieli. Sąd I instancji i Sąd Apelacyjny uznały, że spółka była tylko pozorem, agentem Salomona, który był rzeczywistym właścicielem przedsiębiorstwa i odpowiadał za zaciągnięte długi. Lordowie jednogłośnie cofnęli tę decyzję.Utrzymywali, że biznes jest działalnością firmy, a nie Salomona. - powiedział lord kanclerz.

„Albo spółka z ograniczoną odpowiedzialnością była osobą prawną, albo nie.Jeśli tak, to interes należał do niej, a nie do pana Salomona. Jeśli tak nie było, nie istniała żadna osoba ani rzecz, która mogłaby być agentem; a jednocześnie nie da się powiedzieć, że jest firma, a że nie”.

Lord Macnaghten powiedział:

„Spółka jest prawnie zupełnie inną osobą niż subskrybenci […] i chociaż może się zdarzyć, że po założeniu firma jest dokładnie taka sama jak przedtem, a te same osoby są kierownikami i te same ręce otrzymują zyski, spółka nie jest prawnie agentem subskrybentów ani ich powiernikiem.Abonenci, jako członkowie, nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności w jakiejkolwiek formie lub formie, z wyjątkiem zakresu i sposobu przewidzianych w ustawie.

W ten sposób zabezpieczono pozycję „jednoosobowej firmy”.

Na górze strony

ITH304 Siedziba firmy: prawo: wyróżnienie spółki i spółki osobowej

Firma zatem działa dla siebie, a nie jako agent lub przedstawiciel swoich członków. Kiedy zyski powstają, przychodzą one do firmy, a nie do akcjonariuszy.Akcjonariusze nie mają do nich prawa jako zysku. Prawa akcjonariuszy obejmują prawo do dywidendy w momencie formalnego zadeklarowania. Z drugiej strony w spółce partnerskiej każdy partner jest agentem pozostałych partnerów. Zyski powstają dla każdego wspólnika zgodnie z postanowieniami umowy spółki. To właśnie istnienie tej relacji agencyjnej odróżnia spółkę od spółki.

Ogólnie można powiedzieć, że spółka osobowa nie posiada, tak jak spółka, odrębnej osoby prawnej, ale obecność osoby prawnej sama w sobie nie jest rozstrzygająca. W Szkocji spółka osobowa jest odrębnym podmiotem prawnym, ale jednocześnie istnieje relacja agencyjna między firmą a jej członkami oraz między jej członkami. Ta relacja agencyjna jest znakiem rozpoznawczym partnerstwa i charakteryzuje szkockie partnerstwo jako spółkę, a nie jako spółkę.Rozważania tego rodzaju są ważne, gdy mamy do czynienia z niektórymi nieznanymi europejskimi kreacjami firm. Jednym z takich organów jest francuskie Société Civile, a drugim Société en nom Collectif. Najogólniej rzecz biorąc, pierwszą traktujemy jako firmę, drugą jako spółkę osobową. Obydwaj mają osobowość prawną, ale w pierwszym przypadku zyski przychodzą do samego organu, w drugim zaś przyjmujemy pogląd, że zyski przychodzą do wspólników.Więcej informacji o tym, jak decydujemy, która kategoria jest odpowiednia, znajduje się w rozdziale 16 (ITH1672 - ITH1675).

Na górze strony

ITH305 Siedziba firmy: prawo spółek: założenie spółki

Ustawa o spółkach sama w sobie w ogóle nie tworzy żadnych spółek. Po prostu określa proces, w którym dwie lub więcej osób może utworzyć korporację, przestrzegając zasad określonych w ustawie; jeśli to zrobią, mogą uzyskać świadectwo urodzenia, zaświadczenie o zarejestrowaniu, czyli od Registrar of Companies jako stworzenie zgodnie z ustawą o spółkach. Ustawa o spółkach określa ramy dla rządu firmy. Memorandum musi zawierać nazwę firmy i adres jej siedziby.Memorandum określa również, jaki jest przedmiot działalności spółki oraz określa wysokość kapitału zakładowego. W firmie muszą być pierwsi subskrybenci.Potem przychodzi Statut. Są to zasady wewnętrznego zarządzania firmą i są ważne dla naszego obecnego celu.Czasami konieczne jest zarejestrowanie tych artykułów u sekretarza.Statut spółki akcyjnej nie musi mieć określonej formy, ale ustawa przewiduje modelowy zbiór artykułów zatytułowany Tabela A mający zastosowanie zarówno do publicznych, jak i prywatnych spółek akcyjnych. Spółka akcyjna może, jeśli chce, zarejestrować Statut, ale nie jest do tego zmuszona. Jeśli nie zarejestruje artykułów, tabela A zostanie zastosowana automatycznie.Jeśli rejestruje własne artykuły, wówczas zastosowanie ma Tabela A, chyba że została specjalnie zmodyfikowana lub wyłączona. Statut spółki akcyjnej nie musi mieć określonej formy, ale ustawa przewiduje modelowy zbiór artykułów zatytułowany Tabela A mający zastosowanie zarówno do publicznych, jak i prywatnych spółek akcyjnych.Spółka akcyjna może, jeśli chce, zarejestrować Statut, ale nie jest do tego zmuszona.Jeśli nie zarejestruje artykułów, tabela A zostanie zastosowana automatycznie.Jeśli rejestruje własne artykuły, wówczas zastosowanie ma Tabela A, chyba że została specjalnie zmodyfikowana lub wyłączona. Statut spółki akcyjnej nie musi mieć określonej formy, ale ustawa przewiduje modelowy zbiór artykułów zatytułowany Tabela A mający zastosowanie zarówno do publicznych, jak i prywatnych spółek akcyjnych.Spółka akcyjna może, jeśli chce, zarejestrować Statut, ale nie jest do tego zmuszona.Jeśli nie zarejestruje artykułów, tabela A zostanie zastosowana automatycznie.Jeśli rejestruje własne artykuły, wówczas zastosowanie ma Tabela A, chyba że została specjalnie zmodyfikowana lub wyłączona.

Na górze strony

ITH309 Siedziba firmy: rejestracja i siedziba: wczesne dni

Na początku uważaliśmy firmę za rezydenta w tym kraju, jeśli została tu zarejestrowana. Wicehrabia Sumner odnosi się do sprawy w egipskiej sprawie Delta Land (ITH311). Wspomina Dowella, który był radcą prawnym Zarządu i którego „podatek dochodowy” był standardową pracą. Wydanie Dowella z 1874 r., pierwsze wydanie, nie mówiło nic na temat siedziby firmy. Drugie wydanie z 1885 roku mówiło jedynie, że ma tu siedzibę zarejestrowana tutaj firma.Wyraźnie zaczęliśmy od idei, że o miejscu zamieszkania decydowała lokacja iw połowie XIX wieku nie było problemu. Ale kiedy handel zagraniczny stał się bardziej złożony, ten prosty pogląd został zakwestionowany.

Na górze strony

ITH310 Założenie firmy/siedziba: wczesne dni: Calcutta Jute Mills

Jednym z pierwszych przypadków była firma Calcutta Jute Mills [Calcutta Jute Mills Company przeciwko Nicholson 1 TC83], która zrobiła to, na co wskazuje jej nazwa. Odbywała zebrania zarządu i coroczne walne zgromadzenia w Londynie w biurze wypożyczonym przez dyrektora, ale wszystko o charakterze praktycznym było w Indiach. Twierdził, że nie mieszka tutaj i nie prowadzi tu handlu.Orzeczenia w Calcutta Jute Mills są podstawą, na której opierają się nasze późniejsze idee rezydencji i na których mocno opierała się sprawa, która stała się organem w sprawie pobytu – De Beers (ITH314). Firma była angielską spółką zarejestrowaną w czasie, gdy dla angielskiej firmy byłoby czymś wyjątkowym organizowanie spotkań dyrektorów i udziałowców w dowolnym miejscu poza Anglią. Sędziowie, patrząc na radę dyrektorów i przywiązując dużą wagę do jej konstytucyjnej roli zarządzania w tym kraju, uwzględnił również fakt, że odbywały się tu coroczne walne zgromadzenia i była tutaj inkorporacja. Ludzie w Indiach byli zwykłymi agentami działającymi wyłącznie w imieniu firmy, którzy mieli być poinstruowani przez firmę tutaj; ich czyny były aktami firmy. Sprawa została rozstrzygnięta przed wyrokiem Sądu Apelacyjnego w spółce Automatic Self Cleansing Filter Syndicate Company, o której mowa w ITH316.

Na górze strony

ITH311 Założenie firmy/siedziba: wczesne dni: Egipska Delta Land

Po sprawie Calcutta Jute Mills w 1876 r. minęło wiele lat, zanim kolejna sprawa dotycząca siedziby spółki trafiła do sądu i wydaje się, że powszechnie przyjęto, że ma tutaj siedzibę spółka z siedzibą w Zjednoczonym Królestwie. Nie było dalszego postępowania sądowego aż do sprawy De Beers w 1905 roku i należy pamiętać, że De Beers nie była spółką zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii. Znaczenie lub brak rejestracji nie zostało, co może dość zaskakujące, rozstrzygnięte dopiero w sprawie egipskiej Delta Land [Todd przeciwko The Egyptian Delta Land and Investment Company Ltd 14TC119] w 1928 r. Następnie Lords cofając sąd niższej instancji orzekł, że sam fakt rejestracji tutaj nie stanowiło miejsca zamieszkania. Zarówno Rowlatt J w Sądzie Najwyższym, jak i Sądzie Apelacyjnym dość wyraźnie zaliczyli się do Urzędu Skarbowego. Lordowie byli równie wyraźnie przeciwko nam.

Na górze strony

ITH314 Siedziba firmy: prawdziwe znaczenie miejsca zamieszkania: De Beers

Sędziowie wielokrotnie powtarzali, że myśląc o siedzibie firmy należy postępować jak najbliżej przez analogię z osobą fizyczną. Ale z natury rzeczy firma, abstrakcja, nie może oddychać, jeść, spać, poruszać się ani robić rzeczy, które byłyby czynnikami decydującymi o miejscu zamieszkania osoby fizycznej.Sądy uznały, że miejscem siedziby firmy jest miejsce, w którym prowadzi ona swoją rzeczywistą działalność. Ten pogląd sądów pochodzi ze sprawy Calcutta Jute Mills z 1TC i został przyjęty przez Lorda Loreburna w De Beers [De Beers Consolidated Mines Ltd v Howe 5TC198], gdzie mówi

„Uważam to za prawdziwą regułę; a prawdziwy biznes toczy się tam, gdzie faktycznie obowiązuje centralne zarządzanie i kontrola. Pozostaje do rozważenia, czy niniejsza sprawa podlega tej zasadzie. Jest to czysta kwestia faktów, którą należy ustalić nie na podstawie konstrukcji tego czy innego rozporządzenia lub regulaminu, ale na podstawie analizy przebiegu działalności gospodarczej i handlu”.

To oświadczenie Lorda Kanclerza jest oświadczeniem prawa. Wiele lat później Lord Radcliffe powiedział [Bullock przeciwko The Unit Construction Company Ltd 38TC738], że ogólnie żałuje, że nie mamy ustawowej definicji miejsca zamieszkania. Czuł jednak, że wyrok w sprawie De Beers należy dziś traktować tak, jakby test tam postawiony był równie precyzyjny i jednoznaczny, jak pozytywny nakaz ustawowy. Traktujemy słowa lorda Loreburna tak, jakby były prawem.

Na górze strony

ITH315 Firmy: prawdziwe znaczenie miejsca zamieszkania: De Beers: kwestia faktów

Chociaż test ustanowiony przez Lorda Loreburna w De Beers jest traktowany tak, jakby był prawem ustawowym, to jak ma być on zastosowany w konkretnym przypadku, wiąże się z kwestią faktów. Nie można tego zbyt mocno podkreślać.Jeśli komisarze zrozumieli prawo, jest bardzo niewielka nadzieja na to, że ich decyzja zostanie uchylona w sądzie. Z tego powodu w trudnej kwestii siedziby firmy rozsądnie jest zasięgnąć porady Centrali na wczesnym etapie. Jeśli sprawa jest naprawdę ważna, istnieje prawdopodobieństwo, że poprosimy radcę prawnego o podjęcie działań w naszym imieniu, a jeśli tak ma być, właściwe jest, aby biuro radcy prawnego zapoznało się z dokumentami i było w stanie udzielić porady pod adresem najwcześniejsza możliwa okazja.

Na górze strony

ITH316 Siedziba firmy: prawo do zarządzania i kontroli

Szukając odpowiedzi na pytanie, gdzie leży sprawowanie zarządzania i kontroli, pierwszym naturalnym krokiem jest pytanie, kto zgodnie z prawem ma prawo i obowiązek je sprawować.Firma będąca abstrakcją sama w sobie nie może w ogóle wykonywać żadnych realnych czynności.Abstrakcja może działać tylko za pośrednictwem innych ludzi. Spółka nie może być utożsamiana z jej akcjonariuszami, chyba że wyjątkowo miało miejsce jakieś oszustwo publiczne;tak ustaliła sprawa Salomona.

Szukając źródła sprawowania władzy formalnej, możliwości są:

Spotkania wspólników, które są formalnymi spotkaniami, czy…

Ogólne lub nadzwyczajne: takie spotkania mają głos formalny.

Zarząd pełniący funkcję agenta spółki.

Na przełomie wieków, w okolicach i po czasie sprawy Salomona, sądzono, że

Akcjonariuszami walnego zgromadzenia była spółka.

Dyrektorzy byli agentami firmy.

Idea ta implikowała, że ​​Walne Zgromadzenie było głosem i duszą firmy, a dyrektorzy byli tam, by działać, przynajmniej w pewnym stopniu, na jej polecenie. Prawie w każdym przypadku spotykamy się w praktyce ze statutem spółki, czyli jej statutem, który będzie przewidywał, że władza zarządu spoczywa na zarządzie; jest to zgodnie z Tabelą A delegowane do dyrektorów jako zarząd.Zarząd zatem bardzo silnie występuje jako źródło zarządzania i kontroli.Rzeczywiście tak jest i nastąpiła jedna bardzo ważna zmiana. Nadal jest tak, że głosem spółki są akcjonariusze na walnym zgromadzeniu. Ale jeszcze około osiemdziesięciu lat temu chodziło również o to, aby dyrektorzy, choć formalnie obdarzeni władzą zarządczą, podlegali kontroli Walnego Zgromadzenia.Walne Zgromadzenie mogło,a czasami mówili dyrektorom, co w ważnych sprawach politycznych mają robić.Stanowisko to zostało zmienione w

1906 r. decyzją Sądu Apelacyjnego w Syndicate Automatic Self-Cleans Filter Syndicate Co przeciwko Cuninghame [(1906) 2Ch34]. Decyzja ta została podjęta dwa lata później w sprawie Stanleya, o której mowa w rozdziale 2 (ITH223).

Na górze strony

ITH317 Siedziba firmy: uprawnienia do zarządzania/kontroli: z dyrektorami

Decyzje te ustaliły, że dyrektorzy będąc pełnomocnikami spółki nie mogą być zarządzeni przez Walne Zgromadzenie. Wynika z tego, że władza zarządzania i kontroli leży w rękach dyrektorów, a nie Walnego Zgromadzenia. Walne Zgromadzenie może zastąpić dyrektorów lub zmienić Statut, ale bardzo rzadko zdarza się, aby akcjonariusze zastrzegali sobie prawo do zarządzania i kontroli.Doktryna ta została wyrażona przez sędziego [Greer LJ (Shaw & Sons (Salford) Ltd v Shaw) (1935) 2KB113] w 1935 r. w następujący sposób:

„Spółka jest podmiotem różniącym się zarówno od swoich udziałowców, jak i dyrektorów. Niektóre z jego uprawnień mogą, zgodnie ze statutem, być wykonywane przez dyrektorów; niektóre inne uprawnienia mogą być zastrzeżone dla akcjonariuszy na Walnym Zgromadzeniu. Jeżeli uprawnienia zarządcze przysługują dyrektorom, oni i tylko oni mogą z nich korzystać. Jedynym sposobem, w jaki ogólne ciało akcjonariuszy może kontrolować wykonywanie uprawnień przyznanych dyrektorom na mocy Statutu, jest zmiana Statutu lub, jeśli nadarzy się okazja na mocy Statutu, odmowa ponownego wyboru dyrektorów, których działania oni się nie zgadzają. Nie mogą oni sami uzurpować sobie uprawnień, które na mocy Statutu przysługują dyrektorom, podobnie jak dyrektorzy nie mogą uzurpować sobie uprawnień nadanych przez Statut w ogólnym organie akcjonariuszy”.

Oczywiście akcjonariusze na Walnym Zgromadzeniu mają prawa i obowiązki oprócz powoływania i odwoływania dyrektorów. Zatwierdzają one rozliczenia i przekazują dywidendę oraz mają głos w takich sprawach jak wydawanie nowego kapitału, w sprawie obniżenia kapitału oraz w zmianach klauzuli przedmiotowej Memorandum lub zmian w Statucie. Te rzeczy nie stanowią zarządzania i kontroli firmy.Raczej krytycznie przyglądają się interesom akcjonariuszy.Współcześni prawnicy piszący na ten temat mówią o „teorii organicznej”. Rozumieją przez to, że zarówno walne zgromadzenie, jak i zarząd są organami spółki i każdy jest spółką we własnym zakresie kompetencji.

Na górze strony

ITH318 Siedziba firmy: uprawnienia do zarządzania/kontroli: dyrektor zarządzający

Zarząd staje się w ten sposób czymś więcej niż agentem i staje się w swojej dziedzinie firmą. Oczywiście rada dyrektorów może nadal mianować agentów i dopóki są oni zwykłymi agentami, nie umniejszają kierownictwa i kontroli rady przez sam fakt bycia tam i wypełniania swoich obowiązków. Jest jednak jeden szczególny przypadek i to jest, gdy zarząd z upoważnienia Statutu powołuje dyrektora zarządzającego. W takich przypadkach trzeba bardzo dokładnie przyjrzeć się kompetencjom dyrektora zarządzającego. Jeden wybitny pisarz [LCB Gower.The Principles of Modern Company Law] na ten temat stwierdził, że jeżeli umowa o świadczenie usług z dyrektorem zarządzającym ma na celu przyznanie mu wyłącznych uprawnień bez wyraźnego zastrzeżenia prawa nadzoru, uważa, że ​​zarząd nie mógł ingerować w wykonywanie przez dyrektora zarządzającego jego uprawnień w czasie trwania umowy o świadczenie usług.Autor wnioskuje, że w tej sytuacji dyrektorzy w rzeczywistości zastępują sobie dyrektora zarządzającego jako jeden z podstawowych organów spółki. Z pewnością jest na świecie cała różnica między dyrektorem zarządzającym w tym sensie a menedżerem, który akurat jest dyrektorem.

Na górze strony

ITH319 Siedziba firmy: zdolność prawna do zarządzania/kontroli: prawo obce

Przyjrzeliśmy się prawu spółek w Wielkiej Brytanii lub krajach o podobnym prawie.Ale kwestia mocy prawnej dotyczy również spółek zarejestrowanych w innych krajach. I chociaż formalna konfiguracja może być inna, badanie przeprowadzone w tym rozdziale konstytucji spółki brytyjskiej daje wyobrażenie o rodzaju podejścia, które jest potrzebne firmom zagranicznym. Sposób zarządzania spółką w niektórych krajach znacznie różni się od tego w Wielkiej Brytanii. Na przykład niemiecka firma prywatna (GmbH) jest zarządzana przez jednego lub więcej menedżerów, ale niektóre decyzje są zastrzeżone dla udziałowców.

Zarządy dwupoziomowe – nadzorcza i zarząd – są powszechne w Europie kontynentalnej i zazwyczaj znajdujemy centralne kierownictwo i kontrolę w zarządzie. Coś w tym jest w INTM120120. Istnieje również spora ilość informacji dostępnych w dziale międzynarodowym. Choć nie może udawać eksperta w tak wyspecjalizowanej dziedzinie, zawsze jest gotowa do pomocy i uzyskania porady w wartościowych przypadkach.W naprawdę ważnych przypadkach nasz radca prawny może uznać za konieczne zasięgnięcie porady u kogoś wykwalifikowanego w zakresie odpowiedniego prawa.

Na górze strony

ITH323 Siedziba firmy: przejęcie kontroli prawnej: Budowa bloku

Dotychczas w tym rozdziale kładziono nacisk na konstytucyjną pozycję ustanowioną w statucie spółki. Kim są ludzie, którym zgodnie z prawem powierzono sprawowanie zarządzania i kontroli? Od czasu sprawy De Beers sądy podkreślały, że miejsce zamieszkania jest kwestią faktów. Niemniej jednak Urząd Skarbowy był zdania, że ​​patrząc na akty stanowiące zarządzanie i kontrolę należy brać pod uwagę tylko te akty, które są intra vires Statutu - akty konstytucyjne. Pogląd ten uznano za błędny w sprawie Unit Construction [Bullock przeciwko The Unit Construction Co Ltd 38TC712], sprawie rozstrzyganej w 1959 r., która w kontekście stulecia sporu jest niedawna. Tutaj Lords, uchylając oba sądy niższej instancji, odrzucił argument, że „tylko konstytucyjne, a zatem upoważnione,

Fakty były krótkie, że brytyjska spółka dominująca miała trzy afrykańskie spółki zależne zarejestrowane w Kenii, których zarządy składały się z miejscowych mieszkańców i prowadziły zwykłą działalność handlową w Afryce – takie rzeczy jak handel, wydobycie, handel skórzanymi i różnorodna rzeczywista działalność handlowa . Statuty spółek przewidywały, że ich zarządy mogą się spotykać gdziekolwiek poza Wielką Brytanią. Codzienne zarządzanie przedsiębiorstwami odbywało się za granicą, ponieważ z natury rzeczy nie mogło być gdzie indziej, ale z przedstawionego przypadku jasno wynika, że ​​zarządy afrykańskich spółek zależnych były z boku we wszystkich sprawach rzeczywiste znaczenie, a rzeczywistą kontrolę i zarządzanie sprawowała rada dyrektorów spółki macierzystej w Londynie.

„Firma nie jest mniej zarządzana w Londynie, ponieważ powinna być zarządzana w Kenii”.

Więc są dwa pytania.

Gdzie i przez kogo, zgodnie z konstytucją firmy i prawem ziemskim, ta firma powinna być zarządzana i kontrolowana.

Wyjątkowo, jeśli osoby prawnie odpowiedzialne za zarządzanie i kontrolę nie wykonywały tego, kto to zrobił?

A te pytania dotyczą w równym stopniu spółek zarejestrowanych poza Wielką Brytanią.

Na górze strony

ITH327 Siedziba firmy: trudności: test centralnego zarządzania/kontroli

Dzięki testowi centralnego zarządzania i kontroli można teraz spojrzeć na sedno naszych trudności. Jeśli, jak to zwykle bywa w tym kraju i wielu innych, dyrektorzy firmy mają konstytucyjne uprawnienia do zarządzania i kontroli, mogą korzystać z tej władzy w prawdzie i fakcie, robiąc naprawdę niewiele.Mogą na miejscu wyznaczać agentów i służących do prowadzenia codziennych spraw, a także sprawować zarządzanie i kontrolę, być może z daleka. Nic w sprawie Unit Construction tego nie zmienia: to, co mówi o Unit Construction, jest takie, że jeśli dyrektorzy stoją z boku i pozwalają innym zarządzać i kontrolować, to właśnie tych ludzi należy szukać, aby dojść do wniosku. Najjaśniejszym przykładem w orzecznictwie minimalnej działalności wymaganej do ustanowienia zarządzania i kontroli jest sprawa Ogilvie przeciwko Kitton [5TC338] w sprawie dżentelmena w Aberdeen ze sklepem w Kanadzie, o której mowa w rozdziale 2 (ITH211).Rzeczywiście nie jest to sprawa dotycząca miejsca zamieszkania, ale dotyczy argumentu z przypadku I/sprawy V. Niemniej jednak jest to w pełni istotne w tej kwestii.

Trudność można przedstawić w ten sposób - tak jak Calcutta Jute Mills można zarządzać i kontrolować w Wielkiej Brytanii, tak też można zarządzać i kontrolować angielską firmę handlową w raju podatkowym. Prawo nie określa minimalnych standardów udziału w sprawach przedsiębiorstwa w celu ustanowienia zarządzania i kontroli. Lord Sumner powiedział w sprawie egipskich hoteli (ponownie w sprawie dotyczącej przypadku I/sprawy V – patrz ITH343), że nie wystarczy, aby właściciele mieli prawo do interwencji. Musi być rzeczywisty udział, a następnie bardzo ważne słowa określające „chociaż nie może to wykraczać poza bierny nadzór i cichą kontrolę” [6TC551].

Na górze strony

Siedziba firmy ITH328: patrząc na strukturę dowodzenia

Unit Construction potwierdza, że ​​to wszystko jest kwestią faktów i że poprawność konstytucyjna jest nieistotna. Trzeba szukać miejsca, w którym znajduje się prawdziwe serce firmy.Wiąże się to z przyjrzeniem się strukturze dowodzenia. W większości przypadków nie ma problemu, ponieważ większość firm jest tu i tylko tutaj. Robią rzeczy i robią rzeczy i robią wszystko tutaj.Taka firma może mieć wszystkie poziomy zarządzania w jednym miejscu lub mogą znajdować się w różnych miejscach, ale dopóki wszystkie są w tym kraju, to nie ma znaczenia, nie ma wpływu na siedzibę. Ale problemy zaczynają się pojawiać, gdy w różnych krajach można zaobserwować różne poziomy zarządzania.

Na górze strony

ITH329 Siedziba firmy: struktura dowodzenia: trzy poziomy zarządzania

Może na przykład istnieć firma zaangażowana w jakąś rzeczywistą działalność, w której dałoby się wykryć co najmniej trzy poziomy zarządzania. Zaczynając od dołu może być

zarządzanie na hali produkcyjnej lub na miejscu;

co w języku potocznym można by nazwać Centralą;miejsce, w którym można by oczekiwać, że znajdzie się kadra kierownicza i kadra kierownicza, która faktycznie napędza biznes, ludzi bezpośrednio wydających polecenia, które regulują działalność firmy;

centralny rdzeń polityczny całego przedsiębiorstwa - i to jest trudność. Może być nie do odróżnienia od (ii) powyżej lub nie. Może to być pasywny rodzaj ciała, który jedynie patrzy na rzeczy lub może być bardzo aktywnym ciałem.

Na górze strony

ITH330 Siedziba firmy: dyrektorzy wykonawczy/niewykonawczy

Sposób, w jaki spółki publiczne w Wielkiej Brytanii faktycznie organizują się, zmienił się na przestrzeni lat.W czasach niektórych starszych spraw podatkowych cały nasz wzorzec społeczny bardzo różnił się od dzisiejszego. Wtedy ludzie na drugim poziomie – ludzie akcji – byliby prawdopodobnie ludźmi takimi jak dyrektor generalny i jego bezpośredni koledzy z kierownictwa, którzy w ogóle nie byliby członkami zarządu. Rada składałaby się w całości z dyrektorów niewykonawczych. Później menedżerowie wyższego szczebla zostali członkami zarządu i rzeczywiście dyrektor zarządzający lub dyrektor naczelny mogą mieć niemal absolutną władzę.

To wielka zmiana; tacy ludzie są postrzegani i postrzegają siebie jako osoby rzadkie i wartościowe, i nie otrzymają rozkazów od zarządu niewykonawczego. Jednak praktyka powoływania dyrektorów niewykonawczych nie zniknęła, a wręcz stała się bardziej zwyczajowa w późniejszych latach XX wieku.Dyrektorzy ci niekoniecznie są zwykłymi szyframi, a rada, w skład której wchodzą zarówno dyrektorzy, jak i osoby niewykonawcze, może równie dobrze sprawować centralne zarządzanie i kontrolę. Niektórzy tak zwani niewykonawcy mogą w rzeczywistości zachowywać się bardziej jak dyrektorzy.Pod tym względem tytuły mogą wprowadzać w błąd i nie powinny być traktowane jako rozstrzygające o prawdziwej roli pełnionej przez jednostkę.

Na górze strony

ITH331 Siedziba firmy: struktura dowodzenia: szczytowa doktryna

Doktryna szczytowa Całkiem trafne jest myślenie o doktrynie centralnego zarządzania i kontroli jako o doktrynie szczytowej – patrzy się na sam szczyt piramidy kontroli. Nie ma w tym nic złego koncepcyjnie, w rzeczywistości jest to idea, która teoretycznie jest dość łatwa do zastosowania.Pomijając wyjątkowe przypadki podwójnego zamieszkania w szczególnym znaczeniu opisanym w ITH338, piramida ma tylko jeden wierzchołek. Nie ma wątpliwości, że w przeszłości dyrektorzy niewykonawczy, którzy zasiadali w zarządzie, dzierżyli stery, chociaż aktywna interwencja przez nich w funkcjonowanie firmy mogła być rzadkością. Do nich należała moc i wszyscy o tym wiedzieli. Nawet przy rosnącej władzy dyrektorów wykonawczych trudno jest znaleźć szczyt kontroli gdziekolwiek indziej niż w przypadku rady składającej się z dyrektorów wykonawczych i niewykonawczych. To jest zarządzanie na trzecim poziomie. Dzięki nowoczesnym środkom komunikacji łatwo jest poruszyć tego rodzaju szczyty. Tablica nie musi być przywiązana do bazy operacyjnej. Poruszanie się po drugim poziomie jest trudniejsze, choć nie niemożliwe.

Na górze strony

ITH334 Siedziba firmy: rzeczywistość

Mówi się, że test zarządzania i kontroli jest zły, ponieważ prowadzi do nonsensu dyrektorów latających na Jersey na posiedzenia zarządu. To urządzenie nie jest już używane przez spółkę zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii, która i tak ma tutaj siedzibę. Ale firmie działającej tutaj dość łatwo jest włączyć się do Jersey i twierdzić, że jest tam zarządzana i kontrolowana, przy minimalnych kosztach podatkowych w Jersey, pod warunkiem, że udziałowcy nie są tam rezydentami. Więc krytyka jest nadal aktualna.

Na pierwszy rzut oka sprawa jest słuszna. Ale krytyka tego rodzaju dotyczy w równym stopniu kwestii faktów, jak i koncepcji, i te dwie rzeczy muszą być w naszych umysłach oddzielone. W zasadzie w każdym razie nie ma powodu, dla którego firma, która jest widoczna w tym kraju, nie miałaby być zarządzana i kontrolowana z, powiedzmy, Jersey. Ale jeśli dyrektorzy tej firmy regularnie pracują w tym kraju i prawdopodobnie również tu mieszkają, jest bardzo mało prawdopodobne, że będą robić coś więcej w Jersey niż potwierdzanie już podjętych tutaj decyzji. Jeśli tak jest, sam fakt odbywania posiedzeń zarządu na Wyspach Normandzkich nie ma znaczenia. Pytanie brzmi, gdzie osoby zainteresowane sprawują zarządzanie i kontrolę. Jeśli naprawdę robią to w tym kraju i przechodzą przez bezsensowną formę słów w Jersey,

Pomocne może być umieszczenie problemu w dobrze znanym kontekście.Mały sklep spożywczy prowadzony jest przez mężczyznę A i jego syna A juniora. Jest dziadek, niegdyś jednoosobowy właściciel, który nie bierze już czynnego udziału w biznesie, ale jest właścicielem nieruchomości i przedstawia swoje poglądy w ważnych sprawach. Powstaje spółka z A jako prezesem i dyrektorem zarządzającym, syn jako dyrektor sprzedaży i dziadek jako zwykły udziałowiec. Co roku A i jego syn spędzają wakacje w Jersey. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby jakikolwiek organ komisarzy zaakceptował fakt, że organizując swoje jedyne posiedzenia zarządu podczas pobytu na Jersey, osiedlili firmę poza Zjednoczonym Królestwem. Zarówno zarządzanie na drugim, jak i trzecim poziomie jest sprawowane przez A i jego syna i wyraźnie mają oni siedzibę w Zjednoczonym Królestwie.

Ale alternatywny scenariusz zakłada, że ​​dziadek jest zarówno głównym udziałowcem, jak i prezesem, a A i jego syn są pełnoetatowymi dyrektorami.Dziadek nie bierze udziału w codziennym prowadzeniu firmy, ale żywo interesuje się jej sukcesem, a jego słowo w ważnych sprawach ma ogromne znaczenie. Tutaj zarządzanie poziomem trzecim wyłania się jako coś zupełnie innego od poziomu drugiego, który pozostaje z A i jego synem. Poziom trzeci można znaleźć albo z samym dziadkiem, albo z dziadkiem i jego synami działającymi jako zarząd, w zależności od zakresu prawdziwej władzy dziadka. Jeśli dziadek przeniesie się na Jersey, kierownictwo trzeciego poziomu może rzeczywiście przenieść się z nim, albo dlatego, że sam sprawuje centralne zarządzanie i kontrolę z Jersey, albo dlatego, że odbywają się tam posiedzenia zarządu, na których odgrywa ważną rolę.Przeprowadzka dziadka do Jersey może jednak

Na górze strony

ITH335 Siedziba firmy: związek macierzysty-zależny

Kolejna trudność w identyfikacji rzeczywistego zarządzania i kontroli dotyczy zasadniczo relacji macierzysta-córka. Spółka dominująca jest jedynie udziałowcem i nie może mieć konstytucyjnego prawa do prowadzenia działalności spółki zależnej; ale takie spółki macierzyste w coraz większym stopniu wywierają wpływ na zarządzanie swoimi spółkami zależnymi. Komisja Królewska z 1920 roku zauważyła to i od tego czasu problem znacznie się pogorszył. Pytanie zawsze brzmi, czy wpływ wywierany przez jednostkę dominującą sprowadza się do zarządzania i kontroli działalności spółki zależnej. Unit Construction chciał, aby tutaj miały swoje afrykańskie filie - były straty, które można było odrobić.Urząd Skarbowy przez wiele lat uważał, że jest to przypadek wyjątkowy,

– fakty w sprawie przed waszymi lordami są najbardziej niezwykłe.Uzurpowanie sobie kontroli przez spółkę macierzystą jest z pewnością czymś wyjątkowym; zwykle działa za pośrednictwem zarządów spółek zależnych i gdyby komisarze doszli do wniosku, że w niniejszej sprawie tak właśnie się zasadniczo wydarzyło, być może lordowska lordowska nie mogłaby zakłócić tego ustalenia”.[38TC744]

Departament przyjął swoją linię nie bez powodu. Po pierwsze, było dla tego pewne poparcie w słowach Lorda Cohena. Nie chcieliśmy twierdzić, że ma tu siedzibę duża liczba zagranicznych spółek zależnych brytyjskich spółek-matek. Kiedy takie spółki zależne osiągają zyski, często okazuje się, że po zwolnieniu z podatku od podwójnego opodatkowania pozostało bardzo niewiele podatku w Wielkiej Brytanii.Ponadto nie chcieliśmy argumentować, że duża liczba spółek zarejestrowanych w Zjednoczonym Królestwie, będących spółkami zależnymi zagranicznych rodziców, nie była tutaj rezydentami: były one całkiem przygotowane na traktowanie jako rezydentów i ich planowanie podatkowe opierało się na tej podstawie.

Ale stało się jasne, że Unit Construction wcale nie był tak wyjątkowy. Może to być wyjątkowe dla dyrektorów firmy, aby całkowicie odsunąć się na bok. Nie jest jednak niczym niezwykłym, że dyrektorzy działają zgodnie z wolą rodzica. Posłuchaliśmy rady w tej sprawie i porada była taka, że ​​test powinien polegać na tym, czy lokalni dyrektorzy przykładają swój umysł do suggestions' from the parent and form an independent judgment before implementing their parent's wishes or whether, on the other hand, they merelypieczątki” i bez większych wątpliwości realizują wyższe życzenia polityczne spółki macierzystej.

Na górze strony

ITH338 Spółki: podwójne miejsce zamieszkania: prawo krajowe

Ograniczeniem centralnego testu zarządzania i kontroli sformułowanego w De Beers jest to, że wskazuje on na jeden kraj zamieszkania – szczyt może być tylko jeden.Jednak sądy uznały, że tak jak osoba fizyczna, która dzieli swój czas między dwa domy, firma może mieć dwa miejsca zamieszkania. Sędzia powiedział [Swedish Central Railway Co v Thompson 9TC352], że raczej łatwiej jest myśleć o firmie posiadającej dwa miejsca zamieszkania niż o osobie fizycznej. Ponieważ firma jest abstrakcją, jest w pewnym sensie bardziej mobilna.Istnieje tylko jako idea i dlatego łatwiej jest myśleć, że porusza się lub jest w dwóch miejscach niż osoba fizyczna z ograniczeniami cielesnymi.

Nie zajmujemy się tutaj spółką, która jest zarządzana i kontrolowana w Wielkiej Brytanii, ale podlega również światowemu opodatkowaniu w innym kraju, ponieważ jest tam rezydentem zgodnie z ich przepisami, na przykład dlatego, że jest tam zarejestrowana. Jest to również opisane jako podwójne miejsce zamieszkania i gdzie indziej w tej książce wyrażenie „podwójne miejsce zamieszkania podatkowego” jest używane dla odróżnienia go. Patrzymy na firmę, której zarządzanie i kontrola wydają się znajdować w dwóch krajach lub być peryferyjne.Trudność polega więc na tym, jak zastosować test De Beers.

Podział centralnego zarządzania i kontroli był rozpatrywany przez Sąd Apelacyjny w grupie spraw Union Corporation [34TC207], chociaż Izba Lordów rozstrzygała sprawy w innej sprawie i nie rozpatrywała tej kwestii.Opierając się na wyroku w sprawie australijskiej, Sir Raymond Evershed był zdania, że ​​ostateczna i najwyższa władza nie może być podzielona na dwa miejsca. Ale nie jest to wymagane w przypadku podwójnego zamieszkania.Może zaistnieć sytuacja, gdy jakaś część organu przełożonego lub kierującego znajduje się jednocześnie w dwóch krajach. Firma ma siedzibę wszędzie tam, gdzie wykonywane są „w pewnym znacznym stopniu” akty kontroli władzy i autorytetu.

Ten wniosek nie jest do końca łatwy do pogodzenia z ideą, że centralne zarządzanie i kontrola znajdują się na szczycie. Łatwiej jest zrozumieć, że szczyt może przemieszczać się z miejsca na miejsce, na przykład tam, gdzie odbywają się posiedzenia rady ambulatoryjnej. Ale jeśli ktoś myśli o szczycie jako o górnym stożku, a nie o samym wierzchołku, to ten stożek można podzielić, nawet jeśli jedna część niesie ze sobą górny punkt.

Lord Radcliffe w Unit Construction wnosi cenny wkład w pogodzenie spraw dotyczących podwójnego zamieszkania, chociaż podwójne miejsce zamieszkania nie było problemem w tej sprawie. Od niego dowiadujemy się, że jest jeden przypadek, w którym test De Beersa nie może być zastosowany – to znaczy, że nie można znaleźć centralnego zarządzania i kontroli w jednym tylko kraju.Jaki test ma wówczas zastosowanie, pozostaje do pewnego stopnia kwestią otwartą. Tam, gdzie istnieje rzeczywisty podział najwyższej warstwy centralnego zarządzania i kontroli między identyfikowalnymi miejscami, możemy postępować zgodnie z kryteriami przyjętymi przez Sąd Apelacyjny w Union Corporation i cytowanymi przez Lorda Radcliffe'a - ustalając, w którym z tych miejsc akty kontroli władza i władza są w pewnym stopniu sprawowane. Jednakże,

Na górze strony

Firmy ITH339: podwójne miejsce zamieszkania: firmy peryferyjne: raporty do HO

Chociaż jest to temat nieco ezoteryczny, czasami może mieć znaczenie dla argumentów dotyczących rezydencji spółek zależnych należących do rajów podatkowych. Nie ma znaczenia, czy firma jest rezydentem gdzie indziej, jeśli jest również rezydentem tutaj.Wydział Międzynarodowy chciałby zobaczyć takie przypadki spółek peryferyjnych, które rzekomo nie są rezydentami Zjednoczonego Królestwa, ale gdzie istnieje podejrzenie, że jakaś część najwyższego poziomu centralnego zarządzania i kontroli znajduje się w Wielkiej Brytanii – mimo że może sprowadzać się jedynie do biernego, ale świadomego nadzoru.

Na górze strony

ITH343 Siedziba firmy: Przypadek V handel: Centralna kontrola zarządzania w Wielkiej Brytanii

Niektóre z wczesnych spraw, w których uwzględniono kwestie zarządzania i kontroli, dotyczyły nie miejsca zamieszkania, ale tego, czy handel prowadzony przez firmę mieścił się w Przypadku I czy w Przypadku V. Jednym z takich przypadków była firma The San Paulo Railway Company Ltd opisana w rozdziale 2 (ITH209).

Testem rezydencji jest – gdzie prowadzona jest prawdziwa działalność gospodarcza?Patrząc na argument dotyczący sprawy V/przypadku I, pojawia się pytanie – czy handel odbywa się w całości za granicą? Jeśli firma ma siedzibę w Wielkiej Brytanii, ponieważ znajduje się tutaj centralne zarządzanie i kontrola nad jej działalnością, czy może ona prowadzić handel według przypadku V? Zwykle odpowiedzią będzie „nie”. Ale jest jeden przypadek, który sugeruje, że może. Jest to przypadek egipskich hoteli [Egyptian Hotels Ltd v Mitchell 6TC152 i 542].Spółce tej udało się w możliwie najmniejszym stopniu ustanowić źródło handlowe w przypadku przypadku V, jednocześnie pozostając rezydentem w Zjednoczonym Królestwie (Izba Lordów była równo podzielona, ​​zwycięstwo przypadło spółce). Należy pamiętać, że miejsce zamieszkania nie było problemem w sprawie i że firma Egyptian Hotels Ltd została zarejestrowana w Wielkiej Brytanii. Chociaż o egipskich hotelach słyszano jakieś sześć lat po De Beers, który jest wielkim autorytetem w testach zarządzania i kontroli, wciąż istniała myśl, że jeśli firma została tu zarejestrowana, byłaby tutaj rezydentem. Nie ma powodu, dla którego spółka, która jest rezydentem wyłącznie z powodu rejestracji w tym przypadku, nie miałaby mieć transakcji z przypadku V. Krótka odpowiedź na pozorną sprzeczność w przypadku egipskich hoteli jest taka, że ​​w ramach testu centralnego zarządzania i kontroli (i ignorując zasadę inkorporacji z 1988 roku) prawdopodobnie dziś uznalibyśmy tę firmę za nierezydenta. Nie ma powodu, dla którego spółka, która jest rezydentem wyłącznie z powodu rejestracji w tym przypadku, nie miałaby mieć transakcji z przypadku V. Krótka odpowiedź na pozorną sprzeczność w przypadku egipskich hoteli jest taka, że ​​w ramach testu centralnego zarządzania i kontroli (i ignorując zasadę inkorporacji z 1988 roku) prawdopodobnie dziś uznalibyśmy tę firmę za nierezydenta. Nie ma powodu, dla którego spółka, która jest rezydentem wyłącznie z powodu rejestracji w tym przypadku, nie miałaby mieć transakcji z przypadku V. Krótka odpowiedź na pozorną sprzeczność w przypadku egipskich hoteli jest taka, że ​​w ramach testu centralnego zarządzania i kontroli (i ignorując zasadę inkorporacji z 1988 roku) prawdopodobnie dziś uznalibyśmy tę firmę za nierezydenta.

Na górze strony

ITH344 Firma/partnerstwo zagraniczne: Przypadek V: Centralna kontrola zarządzania w Wielkiej Brytanii

Jednak biznes ma szersze znaczenie niż handel. Istnieje jedna sytuacja, w której firma zarządzana i kontrolowana w Zjednoczonym Królestwie może rozsądnie prowadzić działalność związaną z przypadkiem V. To tam firma jest wspólnikiem spółki osobowej, ale działalność spółki jest zarządzana i kontrolowana za granicą. Od 1965 r. kwestia Przypadku I lub V dla firm była istotna głównie dla odszkodowań.Wcześniej przedsiębiorstwa korzystały z podstawy przekazu dla transakcji z przypadku V. Wraz z wprowadzeniem podatku dochodowego od osób prawnych źródła te zostały przeniesione na podstawę przypadku I. Należy zauważyć, że nie zostały one w rzeczywistości uwzględnione w Przypadku I. To, co mówi ICTA88/S70 (2), to fakt, że w przypadku gdy firma jest obciążona w związku z transakcją na podstawie Przypadku V, dochód należy obliczyć zgodnie z zasadami mającymi zastosowanie do Przypadek I. Tak więc odliczenie strat nadal podlega zasadom Przypadku V. ICTA88/S393A (3) zapobiega bocznym odciążeniu strat handlowych w przypadku V. Rozdział 16 o spółkach zagranicznych bardziej szczegółowo traktuje spółki jako wspólników spółek osobowych zarządzanych i kontrolowanych za granicą.

Na górze strony

ITH347 Siedziba firmy: proponowany nowy test zarządzania

Test centralnego zarządzania i kontroli może być korzystny dla Urzędu Skarbowego w walce ze spółkami zależnymi w rajach podatkowych.Przyjrzymy się temu w następnym rozdziale. Jednak w klimacie następującym po zniesieniu kontroli dewizowej w 1979 r. uznano, że wady testu opartego na orzecznictwie przeważają nad wszelkimi zaletami. Hurtowa migracja spółek będących rezydentami Wielkiej Brytanii nie stanowiła zagrożenia, podczas gdy wymóg uzyskania zgody Skarbu Państwa nadal obowiązywał – patrz rozdział 4 (ITH401). Ale były inne możliwości eksploatacji i nie było gwarancji, że wymóg zgody Skarbu Państwa będzie trwał wiecznie.

Tak więc w 1981 roku pojawiły się propozycje ustawowej definicji siedziby firmy, które miały rozwiązać problemy nieodłącznie związane z testem centralnego zarządzania i kontroli. Celem było opracowanie definicji, która pozwoliłaby nam przyjrzeć się miejscu, w którym w języku potocznym znajduje się Centrala, a nie odległemu miejscu, w którym można by podejmować ostateczne decyzje polityczne. Sam szczyt kontroli zostałby zignorowany. Na przykład w przypadku brytyjskiej spółki zależnej amerykańskiej spółki dominującej celem było przyjrzenie się działalności zarządu Zjednoczonego Królestwa, nawet jeśli mógłby on działać pod faktyczną kontrolą amerykańskiej spółki dominującej. To, czego naprawdę próbowano, polegało na wycięciu poziomu trzeciego – tam, gdzie było to możliwe do odróżnienia – z rachuby.

Na górze strony

ITH348 Siedziba firmy: proponowany nowy test: miejsce/skuteczne zarządzanie

Proponowana definicja miała być zasadniczo zgodna zplace of effective management'. This is the criterion used in many of our double taxation treaties as a zasadą rozstrzygania remisów” w przypadku podwójnego pobytu podatkowego. Jej kontekst w traktatach wyjaśniono w rozdziale 5 (ITH515).Ponieważ jednak niniejszy rozdział tak bardzo dotyczy zarządzania firmą, należy wyjaśnić tutaj, co naszym zdaniem oznacza termin.

Kiedyś pogląd Wielkiej Brytanii był taki, że nasza krajowa koncepcja centralnego zarządzania i kontroli oznacza to samo, co miejsce efektywnego zarządzania i w komentarzu do Modelowej Konwencji OECD o 5). Nie wierzymy już, że tak musi być, a dopisek ten nie pojawia się w wydaniu Modelu OECD z 1992 roku.Miejscem efektywnego zarządzania jest ogólnie rozumiane miejsce, w którym znajduje się Centrala: Centrala w rozumieniu - nie siedziby - ale centralnego źródła kierowniczego.Miejsce, w którym można by się spodziewać dyrektora finansowego, na przykład dyrektora sprzedaży i, jeśli jest, dyrektora zarządzającego. Akta firmy byłyby tam normalnie znajdywane razem z wyższymi pracownikami administracyjnymi.

Gdyby ta Centrala miała być, powiedzmy, w Holandii, miejsce faktycznego zarządu nie uległoby zmianie, gdyby dyrektorzy postanowili organizować okazjonalne formalne spotkania w Belgii.W wielu innych krajach istnieje test miejsca zamieszkania na kierownictwo (jak również test na założenie spółki).Uważamy, że nasza zmieniona koncepcja efektywnego zarządzania i próba definicji z 1981 r. są bliższe przynajmniej testom zarządzania naszych partnerów ze Wspólnoty Europejskiej niż centralne zarządzanie i kontrola. Nie jest jednak tak łatwo oddzielić efektywne zarządzanie od centralnego zarządzania i kontroli iw zdecydowanej większości przypadków będą one zlokalizowane w tym samym miejscu.

Na górze strony

ITH349 Siedziba firmy: proponowany nowy test zarządzania: porzucony

Takie podejście do nowego testu wiązałoby pobyt z mniej mobilnym poziomem, chociaż nigdy nie przypuszczano, że rozwiąże wszystkie problemy.Być może rozwiązałoby to niektóre problemy powodujące straty, takie jak sama budowa bloku, ale z pewnością nie rozwiązałoby ich wszystkich. Zasadniczym celem proponowanej definicji ustawowej było uspójnienie prawa z tym, co faktycznie robiliśmy od dawna. Na wypadek, gdyby okazało się szczególnie trudne, aby opracować test, który wycinałby kierownictwo najwyższego szczebla – poziom trzeci – ale nie kończyłby się na zbyt niskim poziomie. W projekcie ustawy zasugerowano, żeimmediate day-to-day management of the business as a whole' might identify the level of management to which residence should be attached. What was intended was the type of day-to-day management exercised by a managing director but the expression z dnia na dzień” był krytykowany jako prawdopodobnie sugerujący zbyt niski poziom zarządzania.Trudność w dostarczeniu dostatecznie precyzyjnej definicji, która nie wymagałaby długiego procesu sądowego, zanim Sądy zdążyły ustalić jej znaczenie, była jedną z przyczyn, które spowodowały zaniechanie – przynajmniej na razie – próby definicji ustawowej. Jednak w 1985 roku echo projektu ustawy znalazło drogę do tego, co stało się ICTA88/S812 (7) – częścią zawieszonego antyuniitarnego ustawodawstwa podatkowego, trzymanego jako miecz Damoklesa nad spółkami powiązanymi ze stanami unitarnymi w Stanach Zjednoczonych ( patrz rozdział 5 ITH539).

Na górze strony

ITH350 Siedziba firmy: pierwsze Zasady postępowania

Rozwój orzecznictwa w zakresie rezydencji przebiegał etapami oddzielonymi od siebie wieloma latami i oznaczonymi najważniejszymi przypadkami, o których mowa w niniejszym rozdziale.Według słów wicehrabiego Sumnera, sądy ponownie wkraczają na znużoną drogę spraw podatkowych. Temat jest jednak nadal ważny dla Departamentu, znaczenie, które zostało wzmocnione przez wyzwanie planisty podatkowego.

W następstwie decyzji o niewprowadzaniu prawa w 1981 r. urząd skarbowy wydał oświadczenie o postępowaniu w celu wyjaśnienia obecnego stanu prawa. To był SP6/83.Oświadczenie było być może najważniejsze dla uznania możliwego znaczenia decyzji o budowie bloku w sprawie statusu rezydencji spółek zależnych. Towarzyszył mu jednak komunikat prasowy wyjaśniający, że Departament nie zamierza przystępować do ogólnego przeglądu statusu rezydencji istniejących spółek.

Na górze strony

ITH356 Siedziba firmy: zasada rejestracji

Kiedy w 1981 r. po raz pierwszy dyskutowano o reformie prawa pobytu, pojawiła się wstępna sugestia, że ​​rejestracja w Wielkiej Brytanii powinna sprawić, że firma będzie rezydentem. Ta sugestia nie przetrwała pierwszej rundy konsultacji. Jednak dopiero kilka lat później FA88/S66 wprowadziło zasadę, że spółki zarejestrowane w Wielkiej Brytanii należy traktować jako rezydentów dla celów podatkowych. Zanim przejdziemy do przyczyn tej zmiany, przyjrzymy się pokrótce, jak zasada wpisuje się w prawo spółek.

Firma zarejestrowana w Wielkiej Brytanii ma tam siedzibę. Zgodnie z prawem spółek odnoszącym się do Wielkiej Brytanii spółka nie może przenieść swojej siedziby lub siedziby poza kraj, w którym ma miejsce zamieszkania, zachowując jednocześnie swoją tożsamość, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie o prawach prywatnych (Private Act of Parliament). Niektóre kraje - Szwajcaria i Hiszpania są przykładami - mają procedury, dzięki którym zagraniczna spółka może ponownie założyć firmę w tych krajach i zachować swoją tożsamość, chociaż Szwajcaria może teraz wymagać uznania procedury przez kraj pochodzenia firmy. W prawie angielskim spółka angielska, która stosuje te procedury i zostaje wykreślona z angielskiego rejestru, przestaje istnieć. Firma, obecnie zarejestrowana za granicą, jest uważana za inną firmę.

Na górze strony

ITH357 Siedziba firmy: zasada rejestracji: przyczyny zasady

Na powstanie reguły lokacyjnej złożyły się trzy czynniki. Jednym z nich było możliwe zagrożenie stwarzane przez Traktat Rzymski dla postanowienia, które stało się ICTA88/S765, że spółki będące rezydentami Zjednoczonego Królestwa nie mogą legalnie przestać być rezydentami bez zgody Skarbu Państwa. Przepis ten został uchylony, gdy zasada inkorporacji stała się prawem.Rola sekcji 765 w migracjach została wspomniana w rozdziale 1. Została ona bardziej szczegółowo omówiona w rozdziale 4 wraz z problemem traktatu rzymskiego.

Drugim czynnikiem było rosnące wykorzystanie przez nierezydentów Zjednoczonego Królestwa spółek zarejestrowanych, ale niebędących rezydentami, w celu uniknięcia podatków innych krajów lub w jeszcze bardziej nikczemnych celach.Ta praktyka została również omówiona w rozdziale 4.

Trzecim czynnikiem, niezwiązanym z drugim, było to, że Wielka Brytania, nie posiadając reguły miejsca zamieszkania, nie zgadzała się z większością innych krajów w Europie, a nawet w rozwiniętym świecie.Większość krajów ma zasadę dotyczącą miejsca zamieszkania równoważną naszej zasadzie rejestracji, chociaż w niektórych krajach prawa cywilnego przyjmuje ona formę seat' test which comes to much the same thing. Very broadly speaking, a company formed under the laws of a country which has a siedziby” test musi wyznaczyć swoją siedzibę centralnego zarządu i administracji w swoich zarejestrowanych „Artykułach” i generalnie jest to trudne do taką spółkę, aby miała swoją siedzibę poza krajem, w którym została utworzona.

Na górze strony

ITH358 Siedziba firmy: zasada rejestracji: skutek zasady

Zasada rejestracji ma pierwszeństwo przed zasadą orzecznictwa dla spółek zarejestrowanych w Zjednoczonym Królestwie.Nie zmienia to jednak zasady orzecznictwa, która pozostaje zasadą miejsca zamieszkania.Nie było też żadnej próby zapisania zasady orzecznictwa w ustawie, więc nadal nie ma wyczerpującej definicji ustawowej miejsca zamieszkania. Zasada orzecznictwa jest jedyną zasadą dla spółek zarejestrowanych poza Wielką Brytanią. Jeżeli miejsce zamieszkania poza Zjednoczonym Królestwem jest wymienione bez żadnych kwalifikacji, na przykład w ICTA88/S293

(2) resident in the United Kingdom and not resident elsewhere', then, even for a United Kingdom incorporated company, „mieszkanie gdzie indziej” oznacza centralnie zarządzane i kontrolowane gdzie indziej.Zasada inkorporacji nie zastępuje również rozstrzygającego remisu w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania, która może przyznać miejsce zamieszkania drugiemu państwu do celów umowy.

Na górze strony

ITH359 Siedziba firmy: zasada rejestracji: wyjątki

Nie było konsultacji przed zmianą w 1988 roku.Wprowadzenie zasady inkorporacji ze skutkiem natychmiastowym dla wszystkich spółek byłoby zbyt drakońskie. Spółkom, które zostały zarejestrowane i prowadziły działalność przed 15 marca 1988 r. (Dzień Budżetu), ale nie były rezydentami bezpośrednio przed tą datą, przyznano pięcioletni okres karencji.

W trakcie projektu ustawy o finansach składano oświadczenia w imieniu spółek, które były rezydentami, ale dokonały migracji lub miały zamiar przeprowadzić migrację za zgodą Skarbu Państwa. W odpowiedzi na te oświadczenia stworzono kategorię nieograniczonych wyjątków od zasady inkorporacji dla spółek, które migrowały za zgodą Skarbu Państwa, o ile nadal prowadzą działalność, a ich centralne kierownictwo i kontrola pozostawały poza Wielką Brytanią. Większość z tych spółek musiałaby zwrócić się konkretnie do Skarbu Państwa o zgodę, a ich przyczyny migracji zostałyby dokładnie przeanalizowane.Jednak niektóre firmy kontrolowane przez nierezydentów miały prawo do migracji na podstawie ogólnej zgody, która nie wymagała od nich składania konkretnego wniosku. Firmy te kwalifikują się do nieograniczonego wyjątku tylko wtedy, gdy podlegają również opodatkowaniu w innym kraju na podstawie, która ma być odpowiednikiem opodatkowania dochodu na całym świecie. Celem tego ostatniego przepisu było maksymalne ograniczenie liczby spółek prowadzących działalność w rajach podatkowych, którym przysługiwałoby bezterminowe wyjątki.

Na górze strony

ITH360 Siedziba firmy: drugi Kodeks Postępowania

Poza Urzędem Skarbowym istniały pewne wątpliwości (a nawet w jego obrębie) co do znaczenia niektórych wyrażeń użytych w przepisach z 1988 r., w szczególnościcarrying on business' and podlegających opodatkowaniu na terytorium poza Zjednoczonym Królestwem”. W 1990 r. wydano zrewidowane Zasady postępowania w sprawie siedziby firmy (SP1/90), które wyjaśniały interpretację Urzędu Skarbowego.Oświadczenie zawierało poprzednie Oświadczenie w sprawie zasady orzecznictwa, które pozostało niezmienione, z wyjątkiem poprawki w paragrafie 19 Oświadczenia, która sugeruje, że mogą wystąpić przypadki, w których nie jest możliwe wskazanie jednego kraju jako siedziby centralnego zarządzania i kontroli .Przyjrzeliśmy się tej możliwości w ITH338 w sprawie podwójnego pobytu zgodnie z prawem krajowym.

Na górze strony

ITH365 Siedziba firmy: zasada inkorporacji/traktat nierezydenci

Zasada inkorporacji została wprowadzona przede wszystkim jako ochrona przed wykorzystaniem orzecznictwa i nadużyciem brytyjskiej inkorporacji. Trudno się jednak dziwić, że tak poważna zmiana prawa miała mniej pożądane reperkusje.Pojawiają się one w tak zwanych firmach niebędących rezydentami Traktatu - TNR.Są to firmy, które są rezydentami zarówno w Wielkiej Brytanii na mocy prawa krajowego, jak i w innym kraju na mocy prawa tego kraju, a remis w Umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania między dwoma krajami przyznaje miejsce zamieszkania do celów Umowy drugiemu krajowi. Więcej informacji na temat pobytu w celach traktatowych znajduje się w rozdziale 5 (ITH514).Najczęstszy tie-breaker przyznaje miejsce zamieszkania w kraju, w którym znajduje się miejsce efektywnego zarządzania firmą. Nawet jeśli zasada orzecznictwa była jedyną zasadą miejsca zamieszkania w Zjednoczonym Królestwie, firma mogła być TNR. Może być centralnie zarządzany i kontrolowany tutaj i efektywnie zarządzany gdzie indziej. Jednak zasada rejestracji zwiększyła zakres TNR, ponieważ firma może być zarejestrowana w Wielkiej Brytanii, a jednocześnie prowadzić działalność w całości za granicą.

Na górze strony

ITH366 Siedziba firmy: problem

Problem TNR polega na tym, że do celów traktatowych jest nierezydentem i nie możemy opodatkować jego dochodów lub zysków, chyba że traktat nam na to pozwala. Jeśli spółka zarejestrowana tutaj ma wszystkie swoje zarządy i operacje za granicą, niewiele będzie, jeśli w ogóle, tego, co Wielka Brytania może opodatkować na mocy traktatu. Jednak przed 1988 r. prawo krajowe Zjednoczonego Królestwa zakładało, że jeśli spółka ma tutaj siedzibę, podlega opodatkowaniu od swoich światowych dochodów i zysków. Tak więc niektóre przepisy nie będą działać zgodnie z przeznaczeniem, jeśli firma jest rezydentem, ale nie ponosi odpowiedzialności. Na przykład, przepisy dotyczące zysków kapitałowych umożliwiają transfery aktywów między rezydentami należącymi do grupy na zasadzie braku zysku i braku strat przy założeniu, że zysk zostanie opodatkowany, gdy składnik aktywów zostanie sprzedany poza grupę. Ale bez konkretnego przepisu przeciwnego, na tej podstawie aktywa mogą zostać przeniesione do TNR, ale umowa może uniemożliwić nam opodatkowanie zysku, gdy TNR sprzeda aktywa.Przykłady innych anomalii wymagających specjalnego traktowania w przypadku TNR można znaleźć w innych sytuacjach grupowych, w których TNR można traktować jako członka grupy w celu wypłaty dywidend i odsetek wewnątrz grupy. I bez konkretnego przepisu stanowiącego inaczej, TNR nie może być kontrolowaną spółką zagraniczną ani nie może być uznawany za nierezydenta w przepisach zapobiegających unikaniu opodatkowania w odniesieniu do transferów aktywów stwierdzonych w ICTA88/S739 - ICTA88/S746.Przykłady innych anomalii wymagających specjalnego traktowania w przypadku TNR można znaleźć w innych sytuacjach grupowych, w których TNR można traktować jako członka grupy do celów wypłaty dywidend i odsetek wewnątrz grupy. I bez konkretnego przepisu stanowiącego inaczej, TNR nie może być kontrolowaną spółką zagraniczną ani liczyć się jako nierezydent w przepisach zapobiegających unikaniu opodatkowania w odniesieniu do transferów aktywów stwierdzonych w ICTA88/S739 - ICTA88/S746.Przykłady innych anomalii wymagających specjalnego traktowania w przypadku TNR można znaleźć w innych sytuacjach grupowych, w których TNR można traktować jako członka grupy do celów wypłaty dywidend i odsetek wewnątrz grupy. I bez konkretnego przepisu stanowiącego inaczej, TNR nie może być kontrolowaną spółką zagraniczną ani liczyć się jako nierezydent w przepisach zapobiegających unikaniu opodatkowania w odniesieniu do transferów aktywów stwierdzonych w ICTA88/S739 - ICTA88/S746.

Na górze strony

ITH367 Siedziba firmy: ustawodawstwo sprzeczne z traktatem

Począwszy od 1988 r. istniały przepisy, które albo miały na celu zapobieganie możliwemu unikaniu opodatkowania przez TNR, albo, wprowadzając nowe przepisy dla spółek w ogóle, uwzględniały TNR. Przepisy te krótko omówiono w rozdziale 4. Jednak do 1993 r. zdano sobie sprawę, że planiści podatkowi mieli wiele innych możliwości wykorzystania rozbieżności, które można przypisać spółce będącej rezydentem na mocy prawa krajowego, a nie będącej rezydentem do celów traktatowych. Dlatego zamiast kontynuować rozwiązywanie problemu fragmentarycznie, zdecydowano się na ogólne rozwiązanie i uznano, że taka firma nie jest rezydentem w Wielkiej Brytanii dla wszystkich celów. Przepisy znajdują się w FA94/S249 - FA94/S251.

Na górze strony

ITH368 Siedziba firmy: rozwiązanie ogólne

FA94/S249 stanowi, że spółka TNR nie jest rezydentem dla celów podatkowych w Wielkiej Brytanii. Zasada ta obowiązuje od 30 listopada 1993 r., tak więc wszystkie firmy, które były TNR w tym dniu, uważa się za migrujące w tym dniu. Każda firma, która staje się TNR po tej dacie, dokonuje faktycznej migracji, a nie tylko migracji traktatowej.

Firma nie musi zgłaszać roszczenia na podstawie traktatu, zanim nowa zasada zacznie obowiązywać. Ma to na celu powstrzymanie firm wjeżdżających i wyjeżdżających z miejsca zamieszkania w Wielkiej Brytanii w zależności od tego, czy roszczenie składane jest za dany rok. Kryterium miejsca zamieszkania w większości traktatów stosujeo biektywny test – często lokalizację „skutecznego zarządzania” (ITH348). Jeśli w ramach tego obiektywnego testu pobyt został lub zostanie przyznany naszemu partnerowi traktatowemu, zastosowanie ma sekcja 249.W kilku traktatach – na przykład w umowie z Kanadą, gdzie remis może działać tylko za zgodą obu władz, nowa zasada nie może obowiązywać, dopóki nie zostanie osiągnięte porozumienie.

Na górze strony

ITH371 Siedziba firmy: firma europejska

Pod koniec lat 80. sporządzono projekt statutu spółki europejskiej jako wzór dla spółki europejskiej. Za każdym razem, gdy powstaje nowy europejski twór, pojawiają się problemy z podjęciem decyzji, w jakim zakresie można zastosować nasze istniejące prawo podatkowe i jakie nowe przepisy są konieczne. To, jak ta istota będzie pasować do naszego prawa spółek i prawa podatkowego, w szczególności z zasadami miejsca zamieszkania, stanie się jasne dopiero, gdy statut będzie miał swoją ostateczną formę i będą obowiązywały wszelkie niezbędne przepisy dotyczące spółek i podatków.

Na górze strony

ITH400 Siedziba firmy: konsekwencje prawne

W tym rozdziale omówiono pewne konsekwencje zasad siedziby firmy. Niektóre niekorzystne konsekwencje doprowadziły do ​​wprowadzenia przepisów zapobiegających unikaniu opodatkowania, które opisano w odpowiednich punktach. Inni nadal są eksploatowani.

Widzieliśmy w poprzednim rozdziale, że test centralnego zarządzania i kontroli pozwala na łatwe przenoszenie miejsca zamieszkania i oddzielenie zarówno miejsca faktycznego zarządu, jak i miejsca rejestracji. Wszystkie sytuacje, na które patrzymy w związku z tym testem - w ITH401 - ITH442 - odzwierciedlają jeden lub drugi z tych czynników.

Konsekwencje zasady inkorporacji omówiono w dalszej części rozdziału.

Na górze strony

Spółki ITH401: Zgoda Skarbu Państwa: migracje/przenoszenie działalności

Podsekcja 1(a) i (b) ICTA88/S765 i jej poprzedników wymagały od spółek posiadania zgody Skarbu Państwa na migrację lub przeniesienie działalności na nierezydenta.Postanowienia (a) i (b) podsekcji 1 zostały uchylone przez FA 1988 ze skutkiem od 15 marca 1988. Jednak przez prawie czterdzieści lat (a) była główną przeszkodą w ustawach o podatkach dla firm przenoszących swoją siedzibę z Wielkiej Brytanii bez względu na utratę podatku na rzecz Skarbu Państwa. Zgoda na przeniesienie przedsiębiorstwa była koniecznym następstwem, aby zapobiec przeniesieniu całości przedsiębiorstwa do nowo utworzonej spółki niebędącej rezydentem, naruszając w ten sposób cel Sekcji. Jednak od 1965 r. opłata od zysków kapitałowych stanowiła pewną rekompensatę dla Urzędu Skarbowego za przeniesienie działalności.

Na górze strony

ITH402 Firmy: migracje/transfery biznesowe: Zgoda Skarbu Państwa: dlaczego potrzebna

Powody wprowadzenia wymogu zgody Skarbu Państwa w 1951 r. zostały wymienione w rozdziale 1 (ITH127). Powojenna poprawa komunikacji doprowadziła do większej mobilności, a niektóre ważne firmy przeniosły zarządzanie i kontrolę za granicę. Urząd Skarbowy uznał takie działanie za unikanie opodatkowania. Królewska Komisja z 1953 roku nie zgodziła się z tym, ale decyzja o uchwaleniu tego, co stało się sekcją 765, była oparta na pragmatyzmie. Kraj po prostu nie mógł sobie pozwolić na utratę podatku, do którego doprowadziłaby hurtowa migracja, i postanowił zatrzymać to, co posiadał.(ciąg dalszy) 402-403 Siedziba firmy. Niektóre konsekwencje prawa

Trudność, jaką nasi poprzednicy mieli w sformułowaniu tego przepisu, została omówiona w rozdziale 1. W ówczesnym klimacie wyjątkowym nie widziano alternatywy dla tego, co stało się znane jako „bramka obrotowa” – wymóg uzyskania zgody Skarbu Państwa. Skarb Państwa będzie korzystał z porad Urzędu Skarbowego.Postanowienie z 1951 r. dotyczące zgody Skarbu Państwa rozszerzyło się na emisje i transfery akcji i skryptów dłużnych w niebędących rezydentami spółkach zależnych spółek będących rezydentami Zjednoczonego Królestwa.Wymóg ten zachował się w podsekcji 1(c) i (d) sekcji 765, o której przyjrzymy się w rozdziale 13.

Na górze strony

ITH403 Firmy: migracje/transfery firm: zgoda skarbu: potrzeba później

Kilka lat po uchwaleniu przepisów dotyczących zgody Skarbu Państwa stało się jasne, że nie będzie już możliwe ani konieczne przeciwstawianie się migracji typu spółki, do której pierwotnie skierowana była sekcja. Zamiarem było utrzymanie rezydencji w spółkach brytyjskich, których główna działalność handlowa była prowadzona za granicą, gdzie stawki podatkowe były niskie, tak aby nadal płacony był znaczny podatek brytyjski.Ale gdy dawne kolonie stały się niezależne, rosła presja polityczna, aby te firmy były w całości założone lokalnie. W tym samym czasie wzrosły stawki podatkowe za granicą, co w konsekwencji doprowadziło do wzrostu kredytu na poczet podatku Zjednoczonego Królestwa.zakres uprawnień Panelu Doradczego, który został powołany w celu doradzania Kanclerzowi w przypadkach, w których rozważano odmowę,

Jednak nadal potrzebowaliśmy podsekcji l(a) i (b), aby zapobiec utracie podatku z migracji w raczej innych okolicznościach.Absolutna wolność na polu zamieszkania mogła mieć bardzo niepożądane konsekwencje.

Weźmy przypadek brytyjskiej firmy, której działalność była tutaj pod każdym względem. Bez 1 lit. a) taka spółka mogłaby prowadzić tu swoją działalność jako oddział spółki będącej rezydentem raju podatkowego. Gdyby tak się stało, miałby wiele problemów, ale przezwyciężenie ich mogło nie być poza rozumem planistów podatkowych.

Po uchwaleniu przepisów dotyczących rajów podatkowych brytyjska spółka, której interesy były głównie za granicą, mogła po prostu przenieść się za granicę, aby uniknąć tych przepisów.

Byłyby firmy, które migrowałyby tuż przed osiągnięciem znacznych zysków kapitałowych – prawdopodobnie później ponownie stałyby się rezydentami.

Na górze strony

Firmy ITH404: Zgoda Skarbu Państwa: migracje: Daily Mail Trust

Jedną z firm, której prawie udało się przeprowadzić migrację, aby uniknąć obciążenia zysków kapitałowych, była Daily Mail i General Trust plc. Była to spółka holdingowa inwestycyjna, której główne zainteresowania znajdowały się w Wielkiej Brytanii. Firma chciała przenieść swoje centralne zarządzanie i kontrolę do Holandii przed reorganizacją, w trakcie której zamierzała sprzedać część swoich aktywów, co przyniosłoby znaczne zyski kapitałowe. Zwrócił się o zgodę Skarbu Państwa. Kiedy Urząd Skarbowy wniósł sprzeciw, spółka stwierdziła, w ramach kontroli sądowej [Regina przeciwko HM Treasury ex parte Daily Mail and General Trust plc (1987) STC157 (1988) STC787], że wymóg uzyskania zgody Skarbu Państwa jest sprzeczny z art. 52 Traktatu Rzymu. Artykuł ten zakazuje ograniczania swobody przedsiębiorczości obywateli, w tym spółek, Państwa Członkowskiego na terytorium innego Państwa Członkowskiego. Sąd angielski skierował sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Trybunał Europejski jasno stwierdził, że artykuł ten ma zastosowanie do ograniczeń dotyczących obywateli wyjeżdżających do innego państwa członkowskiego, jak również ograniczeń dotyczących osób wjeżdżających, ale ku zaskoczeniu ekspertów prawa europejskiego, Trybunał orzekł, że art. 52 nie nadaje prawo spółki zarejestrowanej w jednym państwie członkowskim do przeniesienia swojego centralnego zarządzania i kontroli do innego państwa członkowskiego.

Decyzja Daily Mail była czymś w rodzaju anty-punktu kulminacyjnego. Podczas gdy sprawa przechodziła procedury Europejskiego Trybunału, nastąpiły fundamentalne zmiany w brytyjskim prawie dotyczącym rezydencji i migracji spółek oraz zniesiono wymóg uzyskania zgody Skarbu Państwa na migracje i przenoszenie przedsiębiorstw.

Jak widzieliśmy w poprzednim rozdziale, to właśnie w 1988 r. uchwalono inkorporacyjną regułę pobytu i że ewentualna groźba traktatu rzymskiego była czynnikiem, który się do tego przyczynił. Jednym z oczywistych skutków tej reguły było to, że, ogólnie rzecz biorąc, powstrzymała ona migrację firm zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii, chociaż FA94/S249 ponownie zmienił swoje stanowisko. W dalszej części tego rozdziału przyjrzymy się innym implikacjom.

Na górze strony

ITH407 Siedziba firmy: opłata wyjazdowa

Wraz z odejściem Skarbu Państwa zgody na migrację konieczne było zrobienie czegoś, aby złagodzić potencjalną stratę podatku spowodowaną migracją zagranicznych spółek będących rezydentami Wielkiej Brytanii, ale nie zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii. Nie było możliwości, a może i powodu, aby zrekompensować utratę podatku dochodowego. Jeśli źródła dochodu zostaną usunięte z jurysdykcji podatkowej Zjednoczonego Królestwa w wyniku rzeczywistego przeniesienia centralnego zarządzania i kontroli, prawdopodobnie nie będziemy mieć żadnych roszczeń do tego dochodu.Jeśli migrująca firma jest spółką zależną brytyjskiego rodzica, przepisy dotyczące rajów podatkowych mogą chronić Urząd Skarbowy przed utratą podatku od dochodu, którą można uznać za unikanie. Inną sprawą jest utrata podatku od zysków kapitałowych. Zyski zostały zgromadzone, gdy firma jest rezydentem. Tak więc w 1988 roku to, co jest teraz TCGA92/S185, wprowadził opłatę od tych skumulowanych zysków – „opłatę za wyjście”. W zakresie, w jakim opłata działa odstraszająco na migrację, pomaga również zapobiegać utracie podatku od dochodu.

Opłata za wyjście jest nakładana przez powszechną konwencję uznawania aktywów podlegających opłacie za zbywane i natychmiastowo ponownie nabyte według ich wartości rynkowej. W takim przypadku uważa się, że usunięcie nastąpiło bezpośrednio przed migracją. Wynika z tego, że jeśli firma ponownie zostanie rezydentem, wartość bazowa aktywów posiadanych przed migracją będzie wartością rynkową w momencie migracji. Opłata jest uchylona w przypadku aktywów znajdujących się w Zjednoczonym Królestwie, które pozostają w brytyjskim oddziale handlowym lub agencji, ponieważ zyski z nich pozostają w ramach opłaty na mocy ICTA88/S11 (2)(b).Zwolnienie obejmuje aktywa wykorzystywane do działalności poszukiwawczej lub eksploatacyjnej na wyznaczonym obszarze szelfu kontynentalnego.

Na górze strony

ITH408 Siedziba firmy: opłata wyjazdowa: ulga rolowana

Sekcja uniemożliwia również migrującej firmie ubieganie się o ulgę rolowaną na mocy TCGA92/S152 z tytułu opłat za aktywa zbywane przed migracją, jeśli nowe aktywa zostały nabyte po migracji i nie są utrzymywane przez oddział lub agencję w Wielkiej Brytanii. Ponadto zysk z domniemanego zbycia w związku z migracją nie może zostać przeniesiony zgodnie z sekcją 152. Uważamy, że ponieważ domniemane ponowne nabycie w związku z migracją dotyczy tego samego składnika aktywów, nie może on spełnić warunku wymaganego do przeniesienia roszczenia, że ​​nabycie musi być z innego zasobu.

Postanowienia dotyczące opłaty wyjazdowej z 1988 r. obejmowały kolejny ważny przypadek opłaty w TCGA92/S186. Jednak opłata ta dotyczyła głównie, choć nie wyłącznie, spółek mających siedzibę w Zjednoczonym Królestwie z powodu rejestracji i zostanie omówiona w dalszej części tego rozdziału (ITH450). W tej części rozdziału przyjrzymy się konsekwencjom centralnego testu zarządzania i kontroli, którego opłata za wyjście może być postrzegana jako jeden. Jest to konieczne przede wszystkim ze względu na mobilność dostępną firmom w ramach tego testu.

Na górze strony

ITH409 Siedziba firmy: opłata wyjazdowa: odroczenie opłaty

Opłata za wyjście jest nakładana na wszystkie migrujące firmy. Ale opłata za uznane zbycie może być uciążliwym obciążeniem dla firmy bez aktywów płynnych, a jeśli firma prowadzi obrót, może nie być w stanie łatwo zbyć aktywów używanych w jej obrocie. Co więcej, firma może po prostu zdecydować się na pozostanie rezydentem, ale sprzedać swoją działalność nowej spółce zależnej niebędącej rezydentem i skorzystać z odroczenia opłaty dostępnego w TCGA92/S140.Tak więc ICTA88/S187 pozwala niektórym firmom ubiegać się o odroczenie opłaty za wyjście z zysków z aktywów, które znajdują się poza Wielką Brytanią i są wykorzystywane w handlu prowadzonym za granicą.Aktywa te określa się jako „aktywa zagraniczne”.

Prawo do odroczenia jest jednak ograniczone do bezpośrednich 75% spółek zależnych spółek będących rezydentami Zjednoczonego Królestwa. Ograniczenie jest konieczne, ponieważ niemożliwe byłoby śledzenie migrującego przedsiębiorstwa, które nie miało żadnych powiązań z Wielką Brytanią, ani utrzymanie opłaty, gdy przestaną obowiązywać warunki odroczenia. Jednak wiele migracji będzie dotyczyło filii rodziców ze Zjednoczonego Królestwa, które prowadzą działalność prawie w całości za granicą, ale które są rezydentami tutaj ze względu na centralne zarządzanie i kontrolę sprawowaną przez rodzica.Zarówno spółka dominująca, jak i spółka zależna muszą wybrać odroczenie, ponieważ ostateczna opłata jest nakładana na spółkę dominującą, uznając, że zbyła część lub całość aktywów.Ogólnie rzecz biorąc, opłata jest nakładana, jeśli migrująca firma pozbywa się aktywów zagranicznych w ciągu sześciu lat od migracji lub jeśli: w dowolnym momencie jednostka dominująca sprzedaje udziały w spółce zależnej lub sama przestaje być rezydentem Wielkiej Brytanii. Dokładne szczegóły dotyczące okazji i obliczeń znajdują się w CG42540 i nowszych.

Na górze strony

ITH413 Siedziba firmy: zabezpieczenie kolekcji

Jeśli firma przeniosła się do Wielkiej Brytanii, nie pozostawiając nic poza zobowiązaniami podatkowymi, Urząd Skarbowy mógłby oczywiście mieć trudności z odzyskaniem podatku. Procedury wydawania zgody przez Skarb Państwa zajęły się tym problemem, uzależniając zgodę na migrację od ustanowienia pełnomocnika i udzielenia gwarancji lub innych ustaleń na pokrycie ewentualnego należnego podatku.

Oczywiście coś podobnego było konieczne w nowym systemie, zwłaszcza że opłata za wyjście może zwiększyć zobowiązania. FA88/S130 wymaga zatem od firm zamierzających przeprowadzić migrację powiadomienia Urzędu Skarbowego i dokonania zadowalających ustaleń przed opuszczeniem Wielkiej Brytanii. Zasady postępowania SP2/90 wyjaśniają, jakie uzgodnienia są dopuszczalne.

Sekcja 131 nakłada kary za nieprzestrzeganie sekcji 130 nie tylko na firmę, która nie byłaby zbyt użyteczna, ale na jak największą liczbę osób, takich jak dyrektorzy, firma macierzysta i jej dyrektorzy, którzy mogą być zamieszani w migrację i prawdopodobnie pozostanie w Wielkiej Brytanii. Na zasadzie belt and braces oraz tego, czy firma spełniła wymagania sekcji 130, sekcja 132 pozwala na odzyskanie podatku od innych członków grupy lub dyrektorów kontrolujących.

Na górze strony

ITH419 Siedziba firmy: import strat

Dochodzimy teraz do dwóch problemów związanych z testem centralnego zarządzania i kontroli, który mamy z firmami, które są tutaj lub pozostają rezydentami.Pierwszy problem to import strat. Gdy zagraniczna spółka zależna brytyjskiej spółki dominującej przynosi straty, spółce dominującej stosunkowo łatwo jest zapewnić, że centralne kierownictwo i kontrola nad spółką zależną znajdują się w Zjednoczonym Królestwie, nawet jeśli cała jej działalność znajduje się za granicą. Straty stają się dostępne dla grupowej ulgi. Przypadek Unit Construction daje wczesny tego przykład (rozdział 3 ITH323). W tamtych czasach ulgę uzyskiwano w formie potrącenia na wypłaty subwencji. Chociaż szkoda jest bardziej oczywista, gdy spółka zależna staje się rezydentem dopiero wtedy, gdy zaczyna przynosić straty, można ją również zauważyć, gdy spółka zależna jest rezydentem od samego początku.

Na górze strony

ITH420 Siedziba firmy: import strat: oddział

Podstawą problemu jest to.Kiedy dwa kraje opodatkowują to samo źródło dochodu handlowego, traktaty lub jednostronne ulgi łagodzą skutki podwójnego opodatkowania. Ale tam, gdzie jest strata, oba kraje mogą odciążyć tę stratę.Najprostszym przykładem jest oryginalna gałąź. Na poniższych ilustracjach firma ma siedzibę w Wielkiej Brytanii i ma oddział handlowy w kraju X. Istnieje standardowa umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania z krajem X, więc oba kraje opodatkowują zyski, a Wielka Brytania udziela kredytu. Stawki podatkowe są jedynie ilustracyjne.

Na górze strony

ITH421 Siedziba firmy: import strat: oddział: przykład

PRZYKŁAD 1

BRANŻA \n Wynik oddziałuBRANŻA \n Wynik oddziałuBRANŻA \n Wynik oddziału1 rokZysk£1,000Rok 2Strata(1000 GBP)Rok 3Zysk£1,000 Zjednoczone KrólestwoKraj X1 rok££Zysk10001000Podatek @ 33%330330Kredyt-330 Podatek nettoZERO330   Rok 2  Odliczenie strat @ 33%-330 (redukuje przypadek 1)     Rok 3  Zysk10001000Odliczenie strat-1000 Podatek330 Podatek netto330ZERO

Oba kraje przynoszą ulgę w stratach, a wynik jest sprawiedliwy. Ulga, którą Wielka Brytania daje w roku 2, jest zwracana w roku 3, więc nie ma nic w istocie obraźliwego w pomyśle, że dajemy odciążenie strat, które zostały również odciążone za granicą. Kolejny przykład dotyczy tej samej sytuacji, z tym wyjątkiem, że straty w kraju X są tak duże, że operacja tam zostaje zamknięta.

Na górze strony

ITH422 Siedziba firmy: import strat: likwidacja oddziału: przykład

PRZYKŁAD 2

ZAMKNIĘCIE ODDZIAŁU \n Wynik oddziałuZAMKNIĘCIE ODDZIAŁU \n Wynik oddziałuZAMKNIĘCIE ODDZIAŁU \n Wynik oddziału1 rokZysk£1,000Rok 2Strata£1,000Rok 3Zysk(10 000 GBP) Zjednoczone KrólestwoKraj X1 rok££Zysk10001000Podatek @ 33%330330Kredyt-330 Podatek nettoZERO330   Rok 2 jako Rok 1  Podatek nettoZERO330(redukuje przypadek 1)     Rok 3  Odliczenie strat @ 33%-3330ZERO

W kraju X może istnieć pewien przepis zezwalający na częściową stratę przez przeniesienie wstecz, ale tak duża strata jest prawdopodobnie z natury rzeczy, których nie można całkowicie usunąć w kraju X, który opodatkowuje tylko zysk oddziału. Z drugiej strony Zjednoczone Królestwo udzieli ulgi albo poprzez zestawienie z innym zyskiem z przypadku I, albo poprzez ulgę grupową. W ten sposób udzielimy ulgi, która nigdy nie zostanie zwrócona, ale jest to prawdopodobnie konsekwencja dochodzenia prawa podatkowego na podstawie miejsca zamieszkania. Firma może argumentować, że ogólny wynik jest sprawiedliwy.Ogółem strata wyniosła 8 000 funtów (10 000–2000 funtów), podatek zapłacono od 2000 funtów w kraju X, a Wielka Brytania udzieliła ulgi w wysokości 10 000 funtów, tak że w sumie zwolniono tylko 8 000 funtów.

Na górze strony

ITH423 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna

Dalej mamy podobną sytuację, ale operacje handlowe są w całości prowadzone w kraju X przez spółkę zależną, która jest tam zarejestrowana i tam opodatkowana jako rezydent.Jeśli spółka zależna jest zarządzana i kontrolowana w Wielkiej Brytanii, będzie również opodatkowana jako rezydent tutaj, chyba że w przypadku traktatu FA94/S249 ma zastosowanie do uznania spółki za niebędącą rezydentem w Wielkiej Brytanii. Jeżeli kraj X zezwala na odliczenie strat tylko w drodze przeniesienia, to przy tych samych wynikach pozycja podatkowa spółki zależnej w Zjednoczonym Królestwie będzie taka sama jak pozycja oddziału w przykładach 1 i 2, z wyjątkiem tego odliczenie strat będzie w formie ulgi grupowej.

Ale dla spółki zależnej są inne możliwości. Jednostka zależna może należeć do podgrupy w kraju X i kraj ten może również zapewniać odliczenie strat od zysków grupy. Możliwe jest, że spółka zależna przeniesie swoją siedzibę do iz Wielkiej Brytanii, aby uzyskać jak najlepsze korzyści z przepisów dotyczących ulgi podatkowej i ulgi w stratach.Poniższe przykłady ilustrują te możliwości.

Na górze strony

ITH424 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3A

SIEDZIBA ZALEŻNA W KRAJU X :Wyniki pomocniczeMIESZKAŃCA ZALEŻNY W KRAJU X : Wyniki zależneMIESZKAŃCA ZALEŻNY W KRAJU X : Wyniki zależne1 rokZysk£1,000Rok 2Strata(1000 GBP)Rok 3Zysk1200 zł

Filia jest również rezydentem w Wielkiej Brytanii przez cały rok. Kraj X daje grupową ulgę na rok 2.

Zjednoczone KrólestwoKraj X1 rok££Zysk10001000Podatek @ 33%330330Kredyt-330 Podatek nettoZERO330   Rok 2  Ulga grupowa @ 33%-330-330   Rok 3  Zysk12001200Podatek396396Kredyt-396 Podatek nettoZERO396Całkowity podatek-330+396

Na górze strony

ITH425 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3B

Spółka zależna nie jest rezydentem Wielkiej Brytanii w Roku 1; jest rezydentem Wielkiej Brytanii w 2. i 3. roku życia. Ponosi straty w kraju X.

Zjednoczone KrólestwoKraj X1 rok££Zysk1000 Mniej stratOdniesione 1000 Podatek nettoZEROZERO   Rok 2  Ulga grupowa @ 33%-330ZERO   Rok 3  Zysk12001200Podatek396396Kredyt-396 Podatek nettoZERO396Całkowity podatek-330+396

Na górze strony

ITH426 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3C

Jednostka zależna nie jest rezydentem Wielkiej Brytanii Rok 1; jest rezydentem Roku 2; nie jest rezydentem Roku 3. Przenosi straty w kraju X.

Zjednoczone KrólestwoKraj X1 rok££Zysk1000 Podatek @ 33%330    Rok 2  Ulga grupowa @ 33%-330ZERO   Rok 3  Zysk1200 Mniej strat- 1000  200 Podatek nettoZERO66Całkowity podatek-330+396

We wszystkich trzech przykładach A, B i C Wielka Brytania nie pobiera podatku, ale zapewnia ulgę w wysokości 1000 GBP i 33%.Firma osiąga całkowite zyski netto w wysokości 1200 funtów, ale płaci podatek tylko od 200 funtów, jeśli uwzględni się ulgę grupową.

Na górze strony

ITH427 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3D

Jeśli, na przykład 3C, firma pozostała rezydentem w Roku 3, spodziewalibyśmy się, że podatek będzie

Zjednoczone KrólestwoKraj X1 rok££Zysk1000 Podatek @ 33%330    Rok 2  Ulga grupowa @ 33%-330ZERO   Rok 3  Zysk1200 Mniej strat- 1000  200 Podatek nettoZERO66Całkowity podatek-330+396

Ale przed FA94/S249 firma mogła zwrócić się do traktatu między Wielką Brytanią a krajem X. Argumentowałaby, że jej miejsce faktycznego zarządzania znajduje się w kraju X i że jest to kraj i jedyny kraj, którego jest rezydentem dla celów traktatu (patrz rozdział 5 ITH515). Może mieć stałą siedzibę w Wielkiej Brytanii (biura, w którym spotykają się dyrektorzy), ale nie ma z tym prawie żadnego zysku. W takich okolicznościach jest mało prawdopodobne, abyśmy byli w stanie przekonać kraj X, że miejsce efektywnego zarządzania znajduje się w Wielkiej Brytanii lub że moglibyśmy opodatkować jakikolwiek zysk. Wynik byłby więc

Zjednoczone KrólestwoKraj XRok 3££PodatekZERO66

tak jak w przykładzie 3C.

Na górze strony

ITH 427 Siedziba firmy: import strat: spółka zależna: przykład 3D

We wszystkich wariantach przykładu 3 kluczowym czynnikiem jest to, że firma ma siedzibę w Wielkiej Brytanii w roku straty. W ramach centralnego testu zarządzania i kontroli, który jest dość prosty do osiągnięcia. Jednak zgodnie z FA94/S249, jeśli istnieje umowa między Wielką Brytanią a krajem X zawierająca kryterium miejsca zamieszkania firmy, będziemy mogli przyjrzeć się testowi rozstrzygnięcia rozstrzygnięcia przy ustalaniu miejsca zamieszkania dla celów podatkowych w Wielkiej Brytanii. Jeżeli rozstrzygnięcie remisu opiera się na lokalizacji efektywnego zarządzania, która znajduje się w kraju X w roku 3, prawdopodobne jest, że efektywne zarządzanie w roku 2 znajduje się również w kraju X.

Na górze strony

ITH429 Siedziba firmy: import strat: oddział i filia

Ostatni komentarz do przykładu 3: patrząc wstecz na pozycję w oddziale, o której mowa w przykładzie 2, która oczywiście kosztowała Urząd Skarbowy i sugerowano, że nie jest to prawdopodobnie obraźliwe.Jest to nieunikniona konsekwencja dochodzenia praw do opodatkowania dochodu, gdy podstawowe prawa podatkowe przysługują w innym kraju. To samo może mieć miejsce w sytuacji, gdy zagraniczna spółka zależna staje się rezydentem w Zjednoczonym Królestwie w okresie dużych strat prowadzących do zamknięcia jej działalności. Różni się to jednak od sytuacji w oddziale.Korzyści z odliczania strat w Zjednoczonym Królestwie nie powstają wówczas jako nieunikniona konsekwencja bardziej ogólnego dochodzenia przez Zjednoczone Królestwo praw do opodatkowania w stosunku do podmiotu, ale raczej dlatego, że przedsiębiorstwo, decydując się na wyłączenie swoich zysków poza zakres podatku Zjednoczonego Królestwa,później usiłuje odwrócić konsekwencje własnego działania. Takie twierdzenia zasługują na krytyczną analizę.

Na górze strony

ITH430 Siedziba firmy: import strat: skutek sekcji 249

Jak widzieliśmy, w przypadku gdy zgodnie z orzecznictwem firma ma siedzibę w Wielkiej Brytanii, a także jest rezydentem w innym kraju, z którym nie mamy umowy, lub w przypadku, gdy umowa nie zawiera rozstrzygnięcia na temat miejsca zamieszkania firmy, firma może być w stanie manipulować swoim statusem pobytu na swoją korzyść. Jeżeli jednak jest również rezydentem w innym kraju, z którym mamy traktat zawierający rozstrzyganie remisów, skutkiem artykułu 249 jest utrudnienie manipulacji. Generalnie mniej wykonalne będzie przeniesienie lokalizacji efektywnego zarządzania.

Można by zapytać, dlaczego nie ustanowiliśmy przepisów prawnych dla wszystkich spółek z podwójnym rezydentem. Byłoby to jednak zbliżone do wprowadzenia nowej zasady statutowej siedziby spółki.Ustawodawstwo z 1994 r. nie było ukierunkowane konkretnie na import strat, lecz na usunięcie anomalii, które można przypisać rozbieżności między miejscem zamieszkania na mocy prawa krajowego a miejscem zamieszkania na mocy traktatu.

Na górze strony

ITH437 Siedziba firmy: odzyskiwanie zysków bez podatku

Drugi problem wymagający szczególnej wzmianki jest luźno nazywany importem zysków. Podstawą naszego systemu podatkowego jest to, że opodatkowujemy spółkę brytyjską zgodnie z Przypadkiem V, jeśli i kiedy otrzyma dywidendę od zagranicznej spółki zależnej.Istnieją inne systemy podatkowe, w których tak nie jest - kraje metody zwolnienia.Ale z punktu widzenia polityki nie mamy takiego podejścia, chociaż tam, gdzie spółka zależna jest prawdziwym traderem, akceptujemy jej prawo do decydowania o tym, czy zatrzymać swoje zyski, czy też wysłać dywidendę do domu. Wynika z tego, że musimy się martwić, jeśli firmy wymyślą sposoby na odzyskanie zysków do tego kraju bez podatku. Podsekcja (1)(c) i (d) sekcji 765, która jest omówiona w rozdziale 13,zajmuje się tego rodzaju urządzeniami, a rozdział 13 zajmuje się również problemem „pożyczek odgórnych” – od zagranicznych spółek zależnych po brytyjskich rodziców. Również nasza koncepcja miejsca zamieszkania może być manipulowana w sposób, który skutkuje zwolnieniem z podatku od zysków z domu.

Na górze strony

Firmy ITH438: odzyskiwanie zysków bez podatku: migracja wewnętrzna

Wszystko, co się dzieje, to fakt, że spółka zależna niebędąca rezydentem – pełna nisko opodatkowanego zysku – zostaje rezydentem w Wielkiej Brytanii. Fakt zostania tutaj rezydentem nie wiąże tej spółki ani jej spółki dominującej z jakimkolwiek zobowiązaniem podatkowym w Zjednoczonym Królestwie w odniesieniu do zysku, a gdy spółka zależna jest tutaj, dość prostą sprawą jest udostępnienie tego zysku spółce dominującej. Można to osiągnąć na dwa sposoby.

Spółka zależna deklaruje dywidendę, która, jako że jest rezydentem, jest wewnątrz grupowa.

Spółka zależna udziela pożyczki spółce dominującej.

Spółka dominująca ma zatem pieniądze w swoich rękach i, niezależnie od podatku, znajduje się w takiej samej sytuacji, w jakiej byłaby, gdyby spółka zależna zadeklarowała wypłatę dywidendy, gdy była nierezydentem. Widziano kilka bardzo dużych przykładów tego urządzenia.Ustawodawstwo dotyczące rajów podatkowych mogło zmniejszyć kwoty nisko opodatkowanych zysków dostępnych do importu, a tym samym potrzebę podjęcia działań legislacyjnych. Ale zyski kapitałowe i inne zyski, które wymykają się przepisom CFC, nadal mogą być warte w ten sposób. Wydział Międzynarodowy chciałby być na bieżąco informowany o przypadkach wykrytych w Okręgach. Czasami możliwe jest wniesienie sprzeciwu poprzez wykazanie, że spółka była rezydentem, gdy powstały zyski lub inne zyski, albo poprzez wykazanie, że spółka nie została rezydentem w Zjednoczonym Królestwie. W przypadku traktatu

Na górze strony

ITH442 Siedziba firmy: zalety centralnego testu zarządzania/kontroli

Nie wszystkie konsekwencje testu centralnego zarządzania i kontroli są negatywne dla Przychodu. Po rozpoznaniu wagi sprawy Unit Construction i przedstawieniu naszych poglądów w Kodeksie Postępowania z 1983 r., możliwe było przyjęcie bardziej zdecydowanego stanowiska w sprawie spółek zależnych będących rajami podatkowymi. Możemy argumentować, że centralne zarządzanie i kontrola spoczywają w Zjednoczonym Królestwie albo na jednostce dominującej, albo na dyrektorach jednostki zależnej, którzy są rezydentami Wielkiej Brytanii.Odnieśliśmy pewien sukces, wprowadzając w ten sposób do Wielkiej Brytanii zyski podatkowe netto z rajów podatkowych.

Od 1984 r. zyski niektórych spółek mogą być opodatkowane na podstawie przepisów o rajach podatkowych (zagranicznych spółkach kontrolowanych), ale przepisy te nie dają pełnego pokrycia. Wytrwałe korzystanie z firmy mieszającej do przekazywania dywidend do Wielkiej Brytanii (patrz rozdział 7 ITH728) może jeszcze bardziej zmniejszyć skuteczność przepisów. Tak więc w przypadkach CFC, podobnie jak w innych, ważną kwestią pozostanie miejsce zamieszkania. Podczas przeglądu zagranicznej spółki zależnej na podstawie przepisów dotyczących CFC należy zawsze pamiętać o miejscu zamieszkania. Jeżeli argumenty dotyczące miejsca zamieszkania mogą trafić do komisarzy, sprawa wymaga wyczerpującego przeglądu faktów. Mimo to wiele może zależeć od dowodów ustnych przed komisarzami. Nic więc dziwnego, że sprawy zazwyczaj rozstrzyga się w drodze kompromisowego porozumienia. Niemniej jednak niektóre osady były rzeczywiście bardzo znaczące.

Na górze strony

ITH445 Siedziba firmy: nigdzie firmy przed założeniem zasady rejestracji

Zanim przyjrzymy się skutkom inkorporacyjnej zasady miejsca zamieszkania, wygodnie jest pokrótce przyjrzeć się zjawisku zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii firmy „nigdzie” zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii przed 1988 rokiem. Był to produkt nie tyle testu centralnego zarządzania i kontroli, co braku zasady inkorporacji.

Firma „nigdzie” nie podlega opodatkowaniu nigdzie na całym świecie i jest mało prawdopodobne, aby w ogóle poniosła podatek. W latach 70. zagraniczni operatorzy zaczęli zdawać sobie sprawę z tego, że Wielka Brytania jest idealną szansą dla takich firm.Tradycyjne kraje będące rajami podatkowymi, takie jak Wyspy Normandzkie i Wyspa Man, zapewniają schronienia podatkowe dla firm zarejestrowanych, ale nie prowadzących tam rzeczywistej działalności za opłatą. W Wielkiej Brytanii nie było opłaty - tylko koszt założenia i prowadzenia firmy w rejestrze. Jedyne, co musieli zrobić operatorzy, to upewnić się, że nie ma tu nic takiego jak zarządzanie i kontrola, działalność handlowa lub dochód.Dodatkową zaletą była poważna inkorporacja Zjednoczonego Królestwa.Zanim inne kraje rozważyły ​​ten podstęp, mogły nawet założyć, że firma podlega tutaj opodatkowaniu. Do 1979 r. kontrola dewizowa była swego rodzaju przeszkodą, ponieważ firmy te musiały uzyskać zgodę Banku Anglii na traktowanie ich jako nierezydentów w celu kontroli dewizowej – najwyraźniej nie chciały, aby ich pieniądze były zablokowane w funtach szterlingach. Bank Anglii udzieliłby zgody, ale mógłby zadać niewygodne pytania dotyczące sytuacji, których operatorzy byliby niechętni do ujawnienia, mimo że urzędnicy bankowi nie ujawniliby niczego Urzędowi Skarbowemu ani nikomu innemu.

Nasze własne próby zdobycia informacji nie przyniosły większych sukcesów.Informacje te nie tylko wskazywałyby na wyjątkowy przypadek własności rezydentów Zjednoczonego Królestwa, ale mogłyby zostać przekazane do krajów beneficjentów rzeczywistych, w których taka wymiana informacji jest dozwolona na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.Jednak niektóre firmy działające w obszarach o niskich podatkach, takich jak Bliski Wschód, wykorzystywały Wielką Brytanię, aby odwołać się do jej prawa i nie miały powodu, aby niczego ukrywać.Reprezentacje w imieniu tych firm były częściowo odpowiedzialne za stłumienie wniosku o wprowadzenie zasady inkorporacji w 1981 r. Do 1988 r. liczba wątpliwych firm ogromnie wzrosła, urzędy skarbowe niektórych krajów skarżyły się na naszą przyzwolenie i podejrzewano, że wiele firmy były wykorzystywane do działalności przestępczej.

Na górze strony

ITH446 Siedziba firmy: następcy firmy nigdzie

Zarejestrowane w Wielkiej Brytanii nowhere' companies active before 15 March 1988 benefited from the period of grace before becoming subject to the incorporation rule in 1993 (see chapter 3 ITH359). That year should finally have marked their demise. But in the early 1990s there were signs that, phoenix-like, some were rising from the ashes, albeit not in quite the same form.firmy Son of nowhere pojawiły się w dwóch głównych postaciach. W jednym znajduje się spółka z siedzibą w Zjednoczonym Królestwie, która jest rezydentem. Ale spółka rzekomo prowadzi całą swoją działalność jako powiernik lub pełnomocnik, a w księgach rachunkowych widnieje tylko wynagrodzenie powiernika. Podobnie jak w przypadku oryginalnej firmy nigdzie, nasza trudność polega na dotarciu do struktury stojącej za firmą.Fakt, że firma jest rezydentem, a zatem mieści się w ramach naszego obciążenia podatkowego, daje nam silniejszą przewagę.Wydział Międzynarodowy jest zainteresowany takimi przypadkami. Inną sztuczką mającą zastąpić spółkę nigdzie jest spółka komandytowa „nigdzie”.Więcej na ten temat znajduje się w rozdziale 16 dotyczącym partnerstw zagranicznych (ITH1639).

Nawet po 1993 r. nie jest całkiem niemożliwe natrafienie na brytyjską spółkę nigdzie zarejestrowaną, chociaż nie będzie to jedna z dotychczas branych pod uwagę. Spółka zarejestrowana w Wielkiej Brytanii, która przeprowadziła migrację za specjalną zgodą Skarbu Państwa i nadal pozostaje poza regułą rejestracji, mogła stać się spółką nigdzie. Nie musi być zarządzany i kontrolowany w tym samym kraju ani prowadzić tej samej działalności, co w przypadku migracji, chociaż oczywiście musi spełniać wszystkie warunki nieograniczonego wyjątku od zasady rejestracji (patrz rozdział 3 ITH359).

Na górze strony

ITH449 Siedziba firmy: zasada rejestracji i nierezydenci traktatu

Jak wspomniano w rozdziale 3 (ITH365), nawet jeśli reguła orzecznictwa była jedyną regułą dotyczącą miejsca zamieszkania w Zjednoczonym Królestwie, spółka mogła być TNR. Może być centralnie zarządzany i kontrolowany tutaj i efektywnie zarządzany gdzie indziej. Jednak centralne kierownictwo i kontrola oraz efektywne zarządzanie znajdują się zwykle w tym samym miejscu, więc przed 1988 rokiem TNR były rzadkie. Zasada rejestracji zwiększyła zakres TNR, ponieważ firma może być zarejestrowana w Wielkiej Brytanii, a jednocześnie prowadzić działalność w całości za granicą.

Od 1988 r. możliwości unikania były wyrywkowo kontrowane.

Na górze strony

ITH450 Siedziba firmy: migracja traktatowa

Pierwszy przepis anty-TNR znalazł się w pakiecie z 1988 roku, który zawierał zasadę inkorporacji i opłatę za odejście. Stało się TCGA92/S186. Dotknął on spółkę, która była rezydentem Zjednoczonego Królestwa i nigdzie indziej dla celów traktatowych i pozostała rezydentem, ale stała się TNR. Na przykład spółka z siedzibą w Zjednoczonym Królestwie może przenieść swoją działalność za granicę.Artykuł 186 nałożył opłatę od skumulowanych zysków w momencie, gdy stała się ona TNR, równoważną opłacie za wyjście dla firm, które przestają być rezydentami.Miała ona zastosowanie tylko do aktywów, w przypadku których traktat zapobiega obciążeniu zysków – „aktywów przepisanych”.

Sekcja 186 została uchylona przez FA94S251, ponieważ firma dokonująca migracji traktatowej po 30 listopada 1993 r. podlega opłacie za wyjście na mocy TCGA92/S185 (ITH407).

Na górze strony

ITH451 Siedziba firmy: inne przepisy anty-TNR

Różne środki w latach 1989-1993 dotyczyły konkretnego unikania za pomocą TNR. W szczególności w 1990 r. podjęto działania przeciwko TNR w trzech ważnych obszarach.

Zyski kapitałowe - Grupy i przebudowy firm

Zabezpieczenia zawarte w TCGA92/S171 i TCGA92/S175 zapewniły, że rezerwy z tytułu braku zysku i strat z tytułu wewnątrzgrupowych transferów aktywów oraz ulgi z tytułu prolongowania w celu zastąpienia aktywów grupy nie działały, gdy aktywa zostały przeniesione lub nowe aktywa zostały nabyte przez TNR, chyba że traktat zezwala Wielkiej Brytanii na opodatkowanie zysków z aktywów znajdujących się w rękach TNR. Podobnie przepisy sekcji 139 dotyczące przeniesienia aktywów w ramach odbudowy firmy nie obowiązywały w przypadku, gdy przejmujący jest TNR, a Wielka Brytania traci prawo do opodatkowania.

Transfery aktywów za granicę

Wprowadzono zmiany do ICTA88/S742 (8) w celu uczynienia TNR nierezydentem dla celów przepisów dotyczących unikania podatku dochodowego dotyczących przenoszenia aktywów za granicę.

Kontrolowane firmy zagraniczne

Dokonano zmian w przepisach dotyczących kontrolowanych spółek zagranicznych, tak aby TNR był traktowany jako rezydent poza Wielką Brytanią, a zatem mógł być CFC. Poprawki zapewniły również, że żadne dywidendy otrzymane lub wypłacone przez TNR nie będą mogły zostać uwzględnione w akceptowalnym teście wypłaty, chyba że podlegają obciążeniu podatkiem dochodowym od osób prawnych w Wielkiej Brytanii.

Wszystkie te przepisy przestały obowiązywać po wprowadzeniu FA94/S249 i zostały uchylone przez sekcję 251.

Na górze strony

ITH452 Siedziba firmy: firmy przechodzące przymusową migrację

Firmy przechodzące przymusową migrację W dniu wejścia w życie FA94/S249, istniejące firmy TNR przeszły przymusową migrację w dniu 30 listopada 1993 r. FA94/S250 zawiera 3 środki mające wpływ na takie firmy.

Opłata za wyjście (ITH407) jest odroczona na 6 lat lub do momentu sprzedaży składnika aktywów, jeśli wcześniej. Oczywiście domniemane zbycie aktywów bezpośrednio przed migracją ma miejsce w czasie, gdy firma jest TNR i większość zysków będzie objęta ochroną traktatową.Ogólnie opłata będzie ograniczona do zysków wynikających z domniemanego zbycia gruntów w Zjednoczonym Królestwie, chociaż opłata może być szersza, jeżeli w odpowiedniej umowie nie ma artykułu o zyskach kapitałowych.Postanowienia Artykułu 250(4) działają niezależnie od wszelkich roszczeń na podstawie TCGA92/S187 i nie przyspieszają obciążenia podatkowego, które w innym przypadku byłoby odroczone zgodnie z Artykułem 187.

Usunięto wymóg na mocy FA88/S130 (ITH413) dotyczący powiadamiania Urzędu Skarbowego o planowanej migracji. Uznaje to fakt, że spółka nie byłaby w stanie zastosować się do tego przepisu.

Opłata za rozgrupowanie zgodnie z TCGA92/S179 w odniesieniu do aktywów nabytych w ciągu ostatnich 6 lat od spółek grupy nie jest stosowana. Te szczególne przepisy nie mają zastosowania do firm, które przechodzą przymusową migrację w innych okolicznościach, na przykład w momencie wejścia w życie nowej umowy z dogrywką dotyczącą miejsca zamieszkania firmy.

Na górze strony

ITH453 Siedziba firmy: inne konsekwencje FA94 S249

Chociaż w przypadkach, w których zastosowanie ma sekcja 249, powinno być łatwiej kwestionować bardziej rażące przypadki dotyczące manipulacji naszymi zasadami rezydencji, głównym celem sekcji 249 jest dostosowanie traktowania spółki na mocy prawa krajowego do traktowania na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.Usuwa również anomalię polegającą na tym, że wszystkie prawa do opodatkowania zysków mogły zostać wyeliminowane na mocy traktatu, ale spółka mimo to pozostawała zobowiązana do rozliczania się z ACT. Jeżeli traktat nie zawiera rozstrzygnięcia, spółka pozostaje rezydentem Zjednoczonego Królestwa na mocy traktatu i logiczne jest, że jego rezydencja w Zjednoczonym Królestwie zgodnie z prawem krajowym również pozostaje nienaruszona.

Ponadto nie jest intencją, aby nowa zasada była stosowana w marginalnych przypadkach, w których nie dochodzi do wykroczenia, chyba że spółka sama powołuje się na Umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania. Na przykład lokalizacja efektywnego zarządzania spółką holdingową dla brytyjskiej podgrupy grupy zagranicznej może być niejasna w przypadku, gdy spółka jest zarządzana głównie tutaj, ale niektóre decyzje zarządcze są podejmowane za granicą. Nie uznalibyśmy za niedopuszczalny fakt, że firma istnieje, aby umożliwić przepływ strat w ramach ulgi grupowej między członkami podgrupy brytyjskiej, a wszelkie wątpliwości dotyczące lokalizacji skutecznego zarządzania mogą zostać przyznane firmie.

WEJRZYJ POLECANE RADOMOŚCI

wszystkie umowy były i są od samego początku ab initio nieważne ...

 Nemo·Me·Impune·Lacessit· „Albowiem nic możemy uczynić przeciw Prawdzie, albowiem dla Prawdy" ... ab initio do wszystkich wszelkich umó...

≈ Radomość ~