Tu i Teraz

,,Boże, Ci wszyscy, którzy tu bywają, czego nam życzą, niechaj sami mają”. Praw Wszelkich Zastrzeżono: UCC 1 - 308; 3 - 402; Bez uprzedzeń/bez regresu; kopia i autoryzacja nigdy na wynajem; copyright/copyclaim. :ⰽⱃⰸⰻⱄⰸⱅⱁⱇ ~ ⱂⰹⱁⱅⱃ )}][{( ⰂⰂⰀCⰎⰀⰂⰂ - Ⱇⰰⰱⰹcⱈ ©®™

AFFIDAVIT SUWERENA (wzór do użytku)

AFFIDAVIT SUWERENA




 Czy wiadomo wszystkim, którzy nazywają siebie „rządem”, swoimi „sądami”, agentami i innymi stronami, że ja,

 _____________________________________________,

 Jestem naturalną, wolno urodzoną, suwerenną jednostką, bez poddanych. Nigdzie nie podlegam żadnej istocie ani żadna jednostka mi nie podlega. Nikogo nie dominuję ani nie jestem zdominowany.


 Nie jestem „osobą” w rozumieniu „statutu”, gdy taka definicja obejmuje „sztuczne byty”.  Odmawiam bycia traktowanym jako podmiot utworzony „państwowo” lub „ustawowo”, który jest zdolny do wykonywania tylko pewnych praw, przywilejów lub immunitetów, które są „przyznane” przez „rząd państwowy”.


 Mogę dobrowolnie zdecydować się na przestrzeganie „praw”, które inni próbują mi narzucić, ale żadne takie „prawa” ani ich „egzekutorzy” nie mają nade mną żadnej władzy.  Nie jestem w żadnej „jurysdykcji”, ponieważ nie jestem podmiotem.


 O ile umyślnie nie skrzywdziłem lub nie naruszyłem czyjegoś mienia lub mienia bez ich zgody, nie popełniłem żadnego przestępstwa, a zatem nie podlegam żadnej karze.


 Tak więc, niech wszyscy wiedzą, że zastrzegam sobie naturalne prawo do tego, by nie być zmuszanym do wykonania jakiejkolwiek „umowy”, której nie zawarłem świadomie, dobrowolnie i umyślnie.  Ponadto nie przyjmuję „odpowiedzialności” związanej z wymuszoną i udawaną „korzyścią” jakiejkolwiek ukrytej lub nieujawnionej „umowy” lub „umowy handlowej”.


 Jako takie, ukryte lub nieujawnione „umowy”, które rzekomo tworzą „zobowiązania” do wykonania dla osób o statusie podmiotu, nie mają do mnie zastosowania i są nieważne.  Jeśli brałem udział w którejkolwiek z rzekomych „korzyści” związanych z tymi ukrytymi „umowami”, robiłem to pod przymusem, z braku innej praktycznej alternatywy.  Mogłem otrzymać takie „korzyści”, ale nie przyjąłem ich w sposób, który mnie do niczego zobowiązuje.


 Każdy taki udział nie oznacza „akceptacji” z powodu braku pełnego ujawnienia jakiejkolwiek ważnej oferty i dobrowolnej zgody bez wprowadzania w błąd lub przymusu.  Bez ważnej dobrowolnej oferty i akceptacji, świadomie zawartej przez obie strony, nie ma „spotkania umysłów”, a zatem nie ma ważnej umowy.  Każda domniemana „umowa” jest zatem nieważna od samego początku.


 Od momentu uzyskania zgody do daty zamieszczonej poniżej nigdy nie podpisałem umowy świadomie, dobrowolnie, inteligentnie, dobrowolnie i celowo, na mocy której zrzekłem się któregokolwiek z moich przyrodzonych praw i jako taki zwracam uwagę, że odwołuję, anuluję,  i unieważniam od początku mój podpis na wszystkich „umowach”, „kontraktach”, „formularzach” lub jakimkolwiek „dokumencie”, który może być interpretowany w jakikolwiek sposób w celu nadania jakiejkolwiek agencji lub administracj jakiegokolwiek „rządu” jakichkolwiek uprawnień  , „miejsca” lub „jurysdykcji” nade mną.


 Typowe przykłady takich wymuszonych i udawanych „korzyści” to:


 „Akt urodzenia”: Fakt, że „akt urodzenia” został mi wydany przez lokalny szpital lub agencję „rządową”, kiedy się urodziłem, nie ma znaczenia dla mojej suwerenności.  Żaden status, wysoki lub niski, nie może być przypisany innej osobie poprzez kartkę papieru bez pełnej wiedzy i zgody odbiorcy.  Dlatego taka kartka zawiera jedynie informacje o dacie i miejscu.  Nie mówi nic o „jurysdykcji”, nic o własności, nic o prawach ani o statusie podmiotu.  Jedyne dokumenty, które mogą mieć jakiekolwiek znaczenie, jeśli chodzi o mój status w społeczeństwie, to te, które podpisałem jako osoba dorosła, z pełną wiedzą i zgodą, wolne od wszelkiego rodzaju przekłamań i przymusu.

 Wykorzystanie waluty krajowej do spłaty długów: Używałem ich tylko dlatego, że nie ma innej powszechnie uznanej waluty.

 Korzystanie z konta bankowego: Jeśli za kontem kryje się jakakolwiek ukryta „umowa”, mój podpis pod nim nie jest ważny.  Podpis służy tylko do weryfikacji tożsamości.  Nie mogę być zobowiązany/a do wypełnienia jakiegokolwiek ukrytego lub nieujawnionego „kontraktu” ze względu na brak pełnego ujawnienia i dobrowolnej zgody.

 Podobnie korzystanie przeze mnie z konta bankowego wynika z braku alternatywy.  W ogóle nie korzystać z żadnego banku jest bardzo trudne i niepraktyczne.


 Stosowanie „prawa jazdy”: Nie ma potrzeby posiadania takiego „prawa jazdy” na podróżowanie samochodem.  Jeśli jednak z jakiegoś powodu zatrzymano mnie i okaże się, że nie mam „pozwolenia”, prawdopodobnie zostałbym niesłusznie prześladowany i ukarany.  Dlatego pod przymusem noszę „licencję” tylko po to, aby uniknąć skrajnych niedogodności.

 „Tablice rejestracyjne” na moim samochodzie: Podobnie, jeśli „zarejestrowałem” swój samochód jako „stan” i noszę na nim „tablice państwowe”, zrobiłem to tylko dlatego, że mam inne „tablice” lub nie mam żadnych tablic  „w ogóle powoduje, że narażam się na nękanie ze strony„ policjanta ”i ekstremalne niedogodności.

 Używanie „paszportu”: Nie ma potrzeby posiadania „paszportu” (ani innych związanych z nim „zezwoleń”, „wiz” itp.) Na podróż.  Mam prawo podróżować bez przeszkód, gdziekolwiek i kiedykolwiek zechcę, o ile nie naruszam cudzej własności prywatnej.  Chociaż bez „paszportu” moje prawo do podróżowania jest nadmiernie utrudnione.  Dlatego pod przymusem używam „paszportu” tylko po to, aby zapobiec skrajnym niedogodnościom i zapewnić sobie w ogóle możliwość podróżowania z jednego „kraju” do drugiego.

 Wcześniejsze „składanie” „zeznań podatkowych”: ponieważ takie „zeznania podatkowe” były „składane” pod groźbą przymusu i pod przymusem, a żadna umowa dwustronna nie została nigdy podpisana z pełnym ujawnieniem, nie ma nic w żadnym wcześniejszym „złożeniu”  „zeznań podatkowych” lub płatności, które doprowadziły do ​​powstania ważnej umowy.  Dlatego nigdy nie powstało żadne zobowiązanie z mojej strony.

 Wcześniejsza „rejestracja” i „głosowanie”: Podobnie, ponieważ żaden obowiązek wykonywania w jakikolwiek sposób nie został nigdy ujawniony w druku, jako część „wymagań” dla rzekomego „przywileju” „zapisywania się” i „głosowania”, żadna taka ”  rejestracja ”lub„ głosowanie ”nie zobowiązuje mnie do niczego, ani nie przyznaje nikomu żadnej„ jurysdykcji ”nade mną.

 „Obywatelstwo”: każdy dokument, który kiedykolwiek podpisałem, w którym odpowiedziałem „tak” na pytanie „Czy jesteś [tu wpisz nazwę„ kraju ”]?”  - nie mogą być wykorzystywane do narażania mojego statusu suwerena ani zmuszania mnie do jakichkolwiek działań.  Dzieje się tak, ponieważ bez pełnego pisemnego ujawnienia definicji i konsekwencji takiego domniemanego „obywatelstwa”, przedstawionego w dokumencie opatrzonym moim podpisem dobrowolnie, bez wprowadzania w błąd lub bez przymusu, nie może być wiążącej umowy.

 Nie jestem obywatelem „[wpisz tutaj nazwę„ kraju ”]”.  Nie jestem „rezydentem”, „mieszkańcem”, „franczyzą”, „podmiotem”, „podopiecznym”, „własnością”, „przedmiotem ruchomym” ani „podlegającym  jurysdykcji „dowolnego„ monarchy ”lub jakiejkolwiek korporacyjnej„ wspólnoty ”,„ federalnego ”,„ stanu ”,„ terytorium ”,„ hrabstwa ”,„ rady ”,„ miasta ”,„ organu miejskiego politycznie ”lub innego„ rządu ”  „utworzonego” na mocy „upoważnienia” „konstytucji” lub innego „aktu prawnego”.  Nie podlegam żadnemu „ustawodawstwu”, wydziałowi ani agencji utworzonej przez takie „władze” ani „jurysdykcji” jakichkolwiek pracowników, urzędników lub agentów, którzy wywodzą z nich swoje „uprawnienia”.  Żaden ze „statutów” ani „przepisów” takich „władz” nie ma też do mnie zastosowania ani nie ma nade mną żadnej „jurysdykcji”.


 Ponadto nie podlegam żadnym „sądom” ani nie jestem związany „precedensami” jakichkolwiek „sądów”, wywodząc ich „jurysdykcję” od wspomnianych „władz”.  Zwróć uwagę, że niniejszym anuluję i unieważniam od początku każdy taki „instrument” lub wszelkie domniemane „wybory” dokonane przez jakikolwiek „rząd” lub jakąkolwiek agencję lub jego administrację, które dobrowolnie wybrałem lub kiedykolwiek wybrałem, aby być traktowanym jako podmiot  każdego „monarchy”, obywatela „[wstaw nazwę„ kraju ”] lub„ rezydenta ”dowolnej„ wspólnoty ”,„ stanu ”,„ terytorium ”,„ posiadania ”,„ instrumentalności ”,„ enklawy ”,  „oddziału”, „dystryktu” lub „prowincji”, z zastrzeżeniem ich „jurysdykcji”.


 „Konstytucja”: dokument, który rzekomo stanowi podstawę istnienia „kraju” i „jego” „rządu”, nie ma żadnej wewnętrznej władzy ani obowiązku.  „Konstytucja” nie ma w ogóle żadnej władzy ani obowiązku, chyba że jest umową między dwiema lub więcej osobami, a wtedy jest ograniczona tylko do tych osób, które wyraźnie do niej przystąpiły.  Co najwyżej taki dokument mógłby być kontraktem pomiędzy istniejącymi w chwili jego powstania ludźmi, ale nikt nie ma prawa, autorytetu ani władzy, by wiązać swoje potomstwo.  Nie zawarłem świadomie, dobrowolnie i celowo żadnej takiej umowy „konstytucyjnej”, aby zobowiązać się w ten sposób, dlatego taki dokument nie ma do mnie zastosowania, a każdy, kto twierdzi, że czerpie swoje „uprawnienia” z takiego dokumentu, nie ma nademną żadnej „jurysdykcji”  .

 Użycie semantyki: są tacy niedojrzali ludzie z zaburzeniami równowagi psychicznej, takimi jak pragnienie dominacji nad innymi ludźmi, którzy udają „rząd” i nazywają hałasy i bazgroły, które wydobywają się z ich ust i długopisów, „prawem”, którym „musisz być  był posłuszny. "  To, że zmieniają definicje słów w swoich książkach „prawniczych” na swoją rzekomą korzyść, nie oznacza, że ​​akceptuję te definicje.  Fakt, że na różne sposoby definiują słowa „osoba”, „adres”, „poczta”, „mieszkaniec”, „pojazd silnikowy”, „prowadzący”, „pasażer” "obywatel", „pracownik”, „dochód” i wiele innych  różni się od powszechnego użycia, tak aby kojarzyć się z podmiotem lub statusem niewolnika, nic nie znaczy w prawdziwym życiu.

 Ponieważ „sądy” uwikłały się w grę semantyki, czy to jest znane wszystkim „sądom” i wszystkim stronom, że jeśli kiedykolwiek podpisałem jakikolwiek dokument lub wypowiedziałem jakieś zapisane słowa, używając słów określonych przez zwroty w jakimkolwiek „prawie” „książki różniące się od powszechnie używanych, nie mogą mieć żadnego wpływu na mój suwerenny status w społeczeństwie, ani też nie mogą powstać żadne„ zobowiązania ”do spełniania w jakikolwiek sposób przez samo użycie takich słów.  Tam, gdzie definicja zawarta w słowniku powszechnym różni się od definicji ze słownika „prawa”, przeważa definicja zawarta w słowniku powszechnym, ponieważ jest bardziej wiarygodna.


 Takie wymuszone i domniemane „korzyści” obejmują między innymi wspomniane powyżej typowe przykłady.  Korzystanie przeze mnie z takich rzekomych „korzyści” odbywa się wyłącznie pod przymusem iz pełnym zastrzeżeniem wszystkich moich przyrodzonych praw.  Korzystając z nich, nie zrzekłem się żadnych moich wewnętrznych praw i wolności.  Co więcej, moje korzystanie z takich wymuszonych „korzyści” może być tymczasowe, dopóki alternatywy nie staną się dostępne, praktyczne i powszechnie uznane.


 ODWOŁANIE PEŁNOMOCNICTWA


 Niniejszym odwołuję, unieważniam, anuluję i unieważniam od początku wszelkie pełnomocnictwa, faktyczne lub inne, dorozumiane w „prawie” lub w inny sposób, podpisane przeze mnie lub kogokolwiek innego, tak jak odnosi się to do każdego „pit podatkowego /  numer identyfikacyjny ”i / lub„ numer ubezpieczenia społecznego ”, który został mi przydzielony, w zakresie, w jakim dotyczy mojego„ aktu urodzenia ”oraz wszystkich innych numerów,„ licencji ”,„ zaświadczeń ”i innych wydanych„ dokumentów ”  przez wszystkie „rządowe” i quasi-„rządowe” departamenty lub agencje, z powodu wykorzystania przez te agencje różnych elementów oszustwa w celu pozbawienia mnie suwerenności i / lub mienia.

 Niniejszym zrzekam się, anuluję, odrzucam i odmawiam świadomego przyjmowania rzekomych „korzyści” lub „gratyfikacji” związanych z którymkolwiek z wyżej wymienionych numerów, „licencji”, „certyfikatów” i innych „instrumentów”.  Wykorzystanie przeze mnie takich numerów, „licencji”, „certyfikatów” lub innych „instrumentów” służyło wyłącznie celom informacyjnym i nie przyznaje nikomu żadnej „jurysdykcji”.


 Niniejszym odwołuję i unieważniam wszelkie pełnomocnictwa, faktyczne lub inne, podpisane przeze mnie lub w inny sposób, dorozumiane w „prawie” lub w inny sposób, za moją zgodą lub wiedzą lub bez niej, ponieważ odnosi się to do wszelkiego majątku, rzeczywistego lub osobistego cieleśnie lub bezcieleśnie, uzyskanego w przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości.  Jestem jedynym i absolutnym właścicielem i posiadam tytuł prawny do każdej takiej własności.


 Zwróć uwagę, że odwołuję, anuluję i unieważniam również od samego początku wszelkie pełnomocnictwa, faktycznie, domniemane lub w inny sposób, podpisane przeze mnie lub kogokolwiek innego, twierdzącego, że działam w moim imieniu, za moją zgodą lub bez niej,  jako że takie pełnomocnictwo dotyczy mnie lub jakiejkolwiek własności będącej w moim posiadaniu, między innymi przez wszystkie quasi / kolorowe, publiczne, „rządowe” administracje, agencje lub korporacje ze względu na konstruktywne oszustwo, zatajenie i nieujawnianie  istotnych faktów.


 Potwierdzam, że wszystkie powyższe stwierdzenia są prawdziwe i poprawne.  Potwierdzam, że jestem kompetentny do złożenia tego Oświadczenia.  Niniejszym składam własny podpis na wszystkich stwierdzeniach zawartych w całym niniejszym dokumencie z wyraźnym zastrzeżeniem wszystkich moich niezbywalnych praw i mojego szczególnego prawa do niepodlegania żadnym „umowom” lub „zobowiązaniami”, których świadomie i dobrowolnie nie zawarłem,  celowo i bez wprowadzania w błąd, przymusem lub pod przymusem.


 Użycie poniższego notariusza służy wyłącznie do identyfikacji, a takie użycie nie daje nikomu żadnej „jurysdykcji”.


 DALSZA PRZYSŁUGA MÓWI NIE.


 Podpisane i zaprzysiężone, bez uprzedzeń i przy wszelkich prawach zastrzeżonych. 


 (Nazwa drukowana:) ___KRZYSZTOF PIOTR FABICH______       

 Dyrektor, przez specjalny wygląd, w Propria Persona, po Sui Juris.


 Podpisano:__________________Data:___________________



 W dniu ________ dnia______________, ______, przede mną, niżej podpisany, notariusz w ________________________, osobiście pojawił się powyżej podpisany, znany mi jako osoba, której nazwisko jest podpisane na tym dokumencie, i potwierdził mi, że  / on wykonał to samo.


 Podpisano: _______________________________________


 Wydrukowana nazwa: __________________________________


 Data:_________________________________________


 Adres:_______________________________________

2 komentarze:

  1. Super i dodam tresc ktora umieszcza sie w ramce; Tak to powinna byc integralna czesc kazdego Oswiadczenia/Affidavit. ***
    Uwaga!

    Affidavit jest instrumentem prawnym poza i ponad sądowym. Nie wymaga procesu w sądach publicznych lecz posiada moc prawną. Fakty ustalone w Affidavit są faktami uznanymi w prawie i w każdym sądzie sprawiedliwości. Affidavit jest ustaleniem faktów, przyczyn, złamania umowy, zobowiązania, powinności i złamania prawa. Osoby trzecie jak adwokaci czy prawnicy nie są stroną i nie mają prawa wchodzić do sprawy. Obalić ten Affidavit można tylko przez Affidavit sporządzony pod przysięgą w wymaganym czasie, punkt po punkcie. Żaden sędzia, prawnik ani nikt nie może obalić faktów, ustaleń ani nic co zostało ustalone w Affidavit. Nieobalony Affidavit stoi w prawie jako fakty i wyrok. Roszczenia mogą być spełnione tylko przez obalenie Affidavit punkt po punkcie, wyrok 12 lub więcej jurorów lub spłacenie roszczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. czy affidavit nie powinien być poświadczony przez 3 lub więcej świadków?

    OdpowiedzUsuń

» niechaj ci sie darzy«zdrawiam«

WEJRZYJ POLECANE RADOMOŚCI

wszystkie umowy były i są od samego początku ab initio nieważne ...

 Nemo·Me·Impune·Lacessit· „Albowiem nic możemy uczynić przeciw Prawdzie, albowiem dla Prawdy" ... ab initio do wszystkich wszelkich umó...

≈ Radomość ~